Opublikowano listę najlepiej zarbiających sportowców świata. Messi odjechał konkurencji

13 maja 2022 Redakcja

Jak co roku dziennikarze magazynu "Forbes" opublikowali listę najlepiej zarabiających sportowców świata. Zestawienie obejmuje wpływy zarówno z boiska/parkietu/ringu, jak i spoza nich, obejmując również kontrakty reklamowe. Na pierwszym miejscu w 2022 roku znalazł się przedstawiciel piłki nożnej, Leo Messi, aktualnie występujący w PSG.

Messi na pierwsze miejsce wskoczył w miejsce Conora McGregora, zawodnika UFC. Argentyńczyk, który od sierpnia 2021 roku jest piłkarzem PSG, przez 12 miesięcy zarobił łącznie 130 mln dolarów. 75 mln dolarów na konto piłkarza wpłynęło dzięki jego umowie z klubem z Paryża. Pozostałe 55 milionów pochodzi natomiast z kontraktów reklamowych. To wzrost w porównaniu z poprzednim zestawieniem. Wzrost spowodowany głównie zmianą klubu i przenosinami do PSG, które przyciągnęły nowych reklamodawców, jak Adidas, Budweiser czy Pepsi. Messi w ostatnim czasie został również pierwszym sportowcem, pełniącym rolę ambasadora Hard Rock International. W ofercie popularnej sieci restauracji (Hard Rock Cafe), która zajmuje się również sprzedażą odzieży, znajduje się specjalna kolekcja koszulek, bluz i gadżetów sygnowanych nazwiskiem Messiego.

Za plecami Messiego na liście „Forbesa” znalazł się LeBron James. Kontrakt z jednym z najlepszych zespołów NBA, Los Angeles Lakers, przyniósł mu zarobek w wysokości 41,2 mln dolarów. To rzecz jasna fortuna, ale prawie dwa razy tyle (80 mln dolarów) Amerykanin zarobił dzięki kontraktom reklamowym czy roli w filmie Kosmiczny Mecz: Nowa Era. Warto także odnotować, że w październiku ubiegłego roku James sprzedał udziały w firmie SpringHill, założonej przez niego i Maverica Cartera. Za udziały w przedsiębiorstwie, w zarządzie którego zasiada m.in. Serena Williams, 37-latek otrzymał 725 mln dolarów.

Podium zamknął drugi przedstawiciel świata futbolu – Cristiano Ronaldo. Na jego konto 60 mln dolarów wpłynęło dzięki wyczynom boiskowym, a 55 mln dolarów pochodzi z umów reklamowych. W przeciwieństwie do Jamesa czy Messiego, Ronaldo lwią część zarobków marketingowych czerpie z social mediów. Tylko na Instagramie obserwuje go 440 milionów osób. Dla porównania Messi ma 326 mln obserwujących, James 120 mln, a Robert Lewandowski 25,7 mln.