Na korzyść byłego trenera Legii Warszawa z pewnością przemawia to, że jest świetnym taktykiem i potrafi wygrywać ważne mecze. Oczywiście wiemy, że CM to nie jest gość, dzięki któremu biało-czerwoni zaczną zaraz pykać piłką jak Barcelona Guardioli, ale – umówmy się – nasza gra w ostatnich latach woła o pomstę do nieba i nikt nie liczy na to, że będziemy prezentować się w sposób widowiskowy. Ma być skutecznie, konsekwentnie, z pomysłem i dobraniem odpowiednich wykonawców. Wydaje się, że Michniewicz ma to coś i mógłby pomóc. Przy okazji PZPN pomogłby Legii finansowo, bo wiadomo, że były trener Wojskowych ma wciąż obowiązujący kontrakt z klubem.
Co nas bardzo cieszy w akutat takim wyborze?
Michniewicz jest Polakiem
To znaczy teoretycznie nie musiałby nim być, ale nasze doświadczenia pokazują, że najlepiej by było, gdyby selekcjoner naszej kadry mówił w sklepie „dzień dobry” zamiast „good morning”. Chodzi głównie o to, że Polakowi bardziej będzie zależało na tym, aby reprezentacji wiodło się lepiej. Gdy będzie to były polski piłkarz, który grał w różnych kategoriach wiekowych z orzełkiem na piersi, potem był trenerem klubowym, pracował z młodzieżowymi drużynami biało-czerwonych i tak dalej, to będzie mu zależało bardziej na robocie, niż komuś, kto jest z zewnątrz. Późny Beenhakker i Sousa pokazują, że ich zaangażowanie było dalekie od oczekiwanego. Andrij Szewczenko na pewno zna się na piłce, ale my oczekujemy czegoś innego.
Michniewicz mieszka w naszym kraju
Oczywiście staramy się szeroko patrzeć na te sytuację i nie wymagamy tego, aby selekcjoner siedział cały rok w Warszawie, Krakowie czy we Wrocławiu. Prawda jest jednak taka, że aby poczuć klimat wokół naszej reprezentacji i krajowej piłki najlepiej byłoby, gdyby mieszkał nad Wisłą i miał codzienny kontakt z ludźmi, którzy obracają się w polskiej piłce. Spotkania z trenerami, kontakt z dziennikarzami, obycie z młodzieżą w akademii – selekcjoner ma być najważniejszą osobą w polskiej piłce, więc musi czuć klimat, który w niej panuje. Sousa mieszkał we Włoszech i w Portugalii, a u nas był gościem. Nie widziano go na trybunach podczas ważnych meczów na naszej ziemi, co nie pasowało nam od dawna. Teraz musi być inaczej.
Michniewicz wyselekcjonuje najlepszych polskich piłkarzy
Sebastian Szymański nie był ulubieńcem Sousy, mimo że wyróźniał się na tle ligi rosyjskiej, małe grono naszych ligowców to również błąd, który często wypominany był Sousie. Jeżeli kadra ma dobrze i właściwie funkcjonować, to selekcjoner biało-czerwonych nie może obrażać się na to, że w naszej Ekstraklasie jest niski poziom. Nie ma tu wielu asów, ale mimo wszystko młodzi Polacy regularnie wyjeżdżają za granicę, więc jest w kim wybierać. Selekcjoner musi znać te realia i wyławiać tych, którzy potrafią zaskoczyć.
Michniewicz nie ma much w nosie
Niby Sousa nie miał much w nosie, ale ta jego elokwencja i nawijanie makaronu na uszy były opanowane do perfekcji w taki sposób, że dziś dostrzegamy w tym wiele aktorstwa i pozerstwa. Trener kadry to musi być gość z jajami, z charyzmą, chrakaterem i odwagą, by nie chować się przed dziennikarzami czy kibicami. Michniewicza praca z kadrą może uskrzydlać i dzięki niej będzie miał wymalowany uśmiech na ustach. Poczujmy wszyscy, że drużyna narodowa to nasze wspólne dobro. Michniewicz wydaje się być naprawdę spoko gościem, który ma do siebie dystans. Jest facetem, którego da się lubić i z którym chce się rozmawiać.
Michniewicz na pewno będzie miał plan na grę drużyny
Późny Adama Nawałka nie miał planu na grę naszych, Jerzy Brzęczek nawet przez sekundę nie wiedział, jak powinna grać reprezentacja Polski, Sousa nie zdążył pokazać światu swojego pomysłu na grę naszej drużyny. Potrzebujemy człowieka, który będzie wiedział, o co chodzi w tym sporcie i nie będzie tej wiedzy trzymał w tajemnicy przed całym światem. Są piłkarze, którzy mają potencjał na fajne wyniki, w PZPN są pieniądze, które mogą pomóc, więc nic, tylko trzeba działać i zaszczepiać w zawodnikach swoją wizję gry. Konsekwentną taktykę, której wykonanie pomoże nam wygrywać w trudnych spotkaniach z lepszymi od nas rywalami. Praca Michniewicza z reprezentacją młodzieżową pokazały, że styl preferowany przez U21 był jakiś. Niezbyt widowiskowy, ale szalenie skuteczny i powtarzalny.
Jakub Borowicz
Piłkarskie hity niedzieli obstawisz na stronie forBET. Zapoznaj się z ofertą !