Podwójnie trudne zadanie Kamila Majchrzaka
W czwartek o awans do trzeciej rundy gry pojedynczej wielkoszlemowego Australian Open powalczy trzech biało-czerwonych. Na kortach w Melbourne zaprezentują się Iga Świątek czy Magda Linette, ale zdecydowanie najciekawiej zapowiada się mecz z udziałem Kamila Majchrzaka. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zmierzy się z ulubieńcem trybun, Alexem de Minaurem.
Jeszcze kilka dni temu nikt nie wiedział, czy Kamilowi Majchrzakowi będzie dane wystąpić w tej edycji Australian Open. Przypomnijmy, że reprezentant Polski tuż przed półfinałowym meczem ATP Cup otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. To oznaczało koniec jego występu w Sydney, ale również konieczność wycofania się z eliminacji w Melbourne. Jego nadzieją na start w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowego były wycofania z głównej drabinki, bowiem był pierwszy na liście oczekujących. Los się do niego uśmiechnął i skorzystał na nieszczęściu Jensona Brooksby’ego, który, z tego samego powodu co Polak kilka dni wcześniej, musiał zmienić swoje plany.
Mimo, że aktualnie 107. tenisista świata zakończył izolację po koronawirusie zaledwie trzy dni przed pierwszym meczem w Australian Open, to jednak pewnie sobie poradził z doświadczonym Andreasem Seppim, którego pokonał w trzech setach. W kolejnej fazie poprzeczka będzie zawieszona dużo wyżej, bo przyjdzie mu się zmierzyć z Alexem de Minaurem. W Melbourne jest on rozstawiony z numerem „32” i dla australijskich kibiców jest nadzieją na dobry wynik. Jak dotychczas kończyło sie na nadziei, gdyż jego najlepszy rezultat w stanie Wiktoria to trzecia runda. Jak będzie tym razem? Jedno jest pewne – Majchrzak będzie musiał sobie radzić nie tylko z 22-letnim oponentem, ale również z licznie zgromadzoną publiką na największym korcie kompleksu Melbourne Park – Rod Laver Arenie. Jak popularni „Aussie” potrafią wpłynąć na dyspozycję rywala ich oponenta, przekonało się o tym już wielu tenisistów.
Hubert 𝗛𝘂𝗿𝗸𝗮𝗰𝘇 już niestety za burtą #AO2022, ale życie nie znosi próżni 🧐
🎾 W nocy wystąpi troje kolejnych Polaków: Iga #Świątek, Magda #Linette i Kamil #Majchrzak 🇵🇱💪 Trzymamy kciuki 🤞
➡ Oferta: https://t.co/BKsTEjJudi pic.twitter.com/9ZpquXroPA
— forBET (@iforbetpl) January 19, 2022
Majchrzak i de Minaur w przeszłości nie mieli okazję mierzyć się w oficjalnych rozgrywkach. W rankingu ATP dzieli ich ponad 60 pozycji, co jest widoczne w notowaniach bukmacherów. Bukmacher forBET na zwycięstwo faworyzowanego Australijczyka oferuje współczynnik 1.24, natomiast obok nazwiska reprezentanta Polski widnieje kurs 4.10. Typując, że tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego pokusi się chociażby o seta, można skorzystać z kursu 1.56.
Zanim Majchrzak będzie miał okazję zaprezentować się w świątyni australijskiego tenisa, wcześniej na kort wyjdą Iga Świątek i Magda Linette. Raszynianka, także na Rod Laver Arena, zmierzy się z Rebeccą Peterson, natomiast druga Polka skrzyżuje rakiety z Darią Kasatkiną.
BOOM!
Iga Świątek – Rebecca Peterson w czwartek o godz. 1:00 na John Cain Arena.
Magda Linette – Daria Kasatkina, drugi mecz od 1:00 na korcie 3.
Kamil Majchrzak – Alex de Minaur, po godz. 4:30 na Rod Laver Arena
W akcji także debliści: Rosolska, Linette i Zieliński #AusOpen— Rafał Smoliński (@RafiSmolinski) January 19, 2022
