W dniach od 18 do 20 stycznia w bydgoskiej Artego Arenie odbędzie się turniej o krajowy puchar w koszykarskiej rywalizacji pań. Odbędzie się zgodnie z harmonogramem, mimo tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Turniej finałowy Suzuki Pucharu Polski Kobiet odbędzie się zgodnie z planem – od 18 do 20 stycznia w Artego Arenie w Bydgoszczy
Więcej informacji ➡ https://t.co/V5qKncw4YP pic.twitter.com/FMWxZ3ihT2
— Energa Basket Liga Kobiet (@BLKpl) January 16, 2019
„Piątkowe ćwierćfinały i sobotnie półfinały zostaną poprzedzone minutą ciszy ku czci zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, dodatkowo będą rozgrywane bez oprawy muzycznej i tanecznej. W związku z żałobą narodową Polski Związek Koszykówki prosi kibiców o stonowany doping podczas meczów ćwierćfinałowych i półfinałowych Suzuki Pucharu Polski Kobiet (bez użycia bębnów, trąbek itp.) i zachowanie odpowiedniej powagi” – czytamy w oficjalnym komunikacie władz ligi.
W pierwszych, piątkowych spotkaniach najlepszy zespół 1. Ligi AZS Uniwersytet Gdański zmierzy się z gospodyniami, a więc Artego Bydgoszcz. Pytanie o to, kto jest faworytem tej konfrontacji na pierwszy rzut oka wydaje się bezzasadne. Artego wszak gra o najwyższe laury w Polsce. Z drugiej strony, mało kto wie, czego można spodziewać się po ekipie AZS-u. W każdym razie, zwycięzca tej pary zmierzy się w półfinale z mistrzyniami Polski, CCC Polkowicami. Podopieczne Marosa Kovacika w niedawnym meczu w Eurolidze postawiły się aktualnie najlepszej ekipie na Starym Kontynencie, UMMC Jekaterynburg. Rosjanki wygrały pięcioma punktami (69:64), ale postawa polskiej drużyny budzi szacunek.
The steal ✅
The cross over ?
The hang time ⌚️! #EuroLeagueWomen@tiphayes3 @CCC_Polkowice @AtlantaDream @WNBA?https://t.co/AZ1aNBPXWi pic.twitter.com/QOWiE1eEex
— EuroLeague Women (@EuroLeagueWomen) January 16, 2019
Wielki mecz przeciwko mistrzyniom Euroligi rozegrały: rozgrywająca Jasmine Thomas oraz środkowa Temi Fagbenle. Szkoda tylko, że moc CCC oparta jest przede wszystkim na zawodniczkach zagranicznych – najlepsze z Polek Weronika Gajda oraz Agnieszka Kaczmarczyk rzuciły po trzy „oczka”.
W drugiej parze ćwierćfinalistek InvestInTheWest Enea Gorzów zmierzy się z Energą Toruń. Koszykarki z miasta Kopernika wygrały niedawne, derbowe spotkanie w EBLK przeciwko Artego Bydgoszcz. I to na terenie rywalek. Co ciekawe jednak, w 11. kolejce ligowej przegrały w Gorzowie 76:84, więc przed rewanżem w Pucharze Polski każdy wynik jest możliwy. Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek indywidualny między Ariel Atkins z Gorzowa a Nirrą Fields z Torunia. A drużynowo? Energa dysponuje mniejszym potencjałem pod koszem, co z pewnością może jej nastręczać koszykarskich problemów. forBET przedstawił kursy na to spotkanie: AZS Gorzów 2.12, Energa 1.85, remis 13.00.
Wygrany w drugiej parze powalczy w 1/2 finału z ekipą Arki Gdynia. Czyżby więc gorzowianki/torunianki po walce w ćwierćfinale miały otwartą drogę do niedzielnego meczu finałowego? Niekoniecznie. Gdynianki mają w lidze dokładnie ten sam bilans (11-2), co CCC Polkowice.