Tomala i Zdziebło pojadą na igrzyska w chodziarskim mikście
W rozegranych w tureckiej Antalyi Drużynowych Mistrzostwach Świata w chodzie sportowym nasz duet Dawid Tomala/Katarzyna Zdziebło wypadł poniżej oczekiwań, ale zdołał wywalczyć olimpijską przepustkę. Bezkonkurencyjna okazała się włoska para.
W Turcji rywalizowano na różnych dystansach i w różnych kategoriach. Najbardziej liczyliśmy na występ naszego zespołu złożonego z mistrza olimpijskiego z Tokio Dawida Tomali i dwukrotnej srebrnej medalistki mistrzostw świata z Eugene (2022) Katarzyny Zdziebło. W początkowej fazie zawodów lepiej jednak spisywała się nasza druga para - Olga Chojecka oraz Maher Ben Hlima. Niestety polscy chodziarze nie uniknęli kar od sędziów, którzy zgodnie z wytycznymi światowej organizacji (World Athletics - przyp. redakcja) mieli w Antalyi bardzo rygorystycznie podchodzić do oceniania stylu, w jakim kolejne kilometry pokonywali chodziarze. W tej sytuacji na wyższą lokatę, dającą kwalifikację olimpijską wysunął się drugi z naszych duetów - Tomala/Zdziebło. Do ostatnich kilometrów musieli oni walczyć o zajęcie miejsca, które pozwoliłoby wystawić biało-czerwonym sztafetę podczas igrzysk w stolicy Francji. Ostatecznie Polka przyprowadziła nasz duet na 23. lokacie, zapewniającej naszemu krajowi miejsce startowe na igrzyskach. Polacy uzyskali czas 3:05:56.
Drugi polski zespół – Chojecka-Ben Hlima – był 29. (3:07:31). Świetnie w Antalyi spisał się drugi duet reprezentacji Włoch, który triumfował w rywalizacji – uzyskał wynik 2:56:45 i jako jedyny z czołowych ekip nie otrzymał od sędziów wniosków o dyskwalifikację.
Nieźle w rywalizacji indywidualnej na 20 kilometrów wypadł bardzo doświadczony Artur Brzozowski. Ostatecznie został sklasyfikowany na 19. miejscu, uzyskując rezultat 1:21:38 – czwarty w karierze i najlepszy od pięciu lat. Rywalizację na tym dystansie wygrał Szwed Perseus Karlström (1:18:49).
Najlepszą z Polek w chodzie na 20 kilometrów była 39. Agnieszka Ellward (1:39:27). Na 47. miejscu finiszowała Magdalena Żelazna (1:41:13). Wygrała najlepsza ostatnio zawodniczka na świecie, czyli Peruwianka Kimberly García León – w Turcji triumfowała z czasem 1:27:12.
Na dalszych miejscach finiszowali polscy juniorzy. 42. był Kacper Gołąbek (44:49), 43. Przemysław Jasiński (44:55) i 46. Mateusz Margiel (46:35). Wśród pań 46. miejsce zajęła Emilia Wiśniewska (54:28).
Zdjęcie: Polski Związek Lekkiej Atletyki