Jan Błachowicz podejmie Israela Adesanyę w walce wieczoru gali UFC 259. Będzie to pierwsza obrona tytułu Polaka i premierowy start pochodzący z Nigerii w dywizji półciężkiej, który dzierży na ten moment tytuł w kategorii średniej.
Jak czołowi polscy zawodnicy obstawiają to starcie? Kto ich zdaniem zwycięży i jak będzie przebiegała walka? Postanowiliśmy przepytać kolegów po fachu Jana Błachowicza, co może wydarzyć się z klatce UFC w niedzielny poranek.
Marian Ziółkowski – mistrz KSW
Wiele już zostało powiedziane o tym pojedynku. Nie będę oryginalny jak powiem, że całym sercem jestem za Jankiem i mam nadzieję, że wygra, ale obawiam się, że może być wyjątkowo ciężko, bo Adesanya to naprawdę bardzo mocny zawodnik. Nie uważam, że Janek stoi na straconej pozycji. Jeśli walka będzie toczona w stójce, ale myślę, że jeśli będzie wstanie sprowadzać Nigeryjczyka do parteru, szansa na zwycięstwo bardzo wzrośnie i nawet byłaby szansa na poddanie.
Dominik Zadora – mistrz FEN
Walka skończy się na korzyść Janka przez nokaut w 3. rundzie albo podda Adesanyę. Im dłużej walka będzie trwała tym Nigeryjczyk będzie mniej mobilny i nie będzie już taki szybki, więc łatwiej będzie go Jankowi trafić. Jeżeli tylko pojawi się ku temu okazja i będzie taka możliwość to Janek sprowadzi walkę do parteru i albo ubije go ciosami, albo go podda.
Rafał Kijańczuk – zawodnik FEN
Obstawiam wygrana Janka przed czasem. Poddanie po wcześniejszym obaleniu może być trudne zważywszy na dużą ruchliwość Nigeryjczyka i trzeba mieć naprawdę dynamiczne zapasy, aby go obalić, dlatego obstawiam KO lub TKO w stójce. To tez nie będzie łatwe, bo spodziewamy się właśnie dużej ruchliwości i szybkości, ale w przypadku walki w stójce Adesanya będzie musiał się zbliżyć na odległość ciosu. Pamietajmy jednak, że Janek ma tak samo bardzo duży zasięg ramion i w przypadku wymian Adesanya będzie się po prostu odbijał od Janka z racji dużej dysproporcji siłowej. Nie wierzę, że byłby w stanie przez 25 minut walki uniknąć takiej niekorzystnej dla niego wymiany ciosów.
Mateusz Rębecki – mistrz FEN
Jan Błachowicz będzie miał dużą przewagę fizyczną. Siła ciosu będzie po stronie Janka i dzięki temu w dalszych rundach Polak będzie zaczynał zdobywać przewagę. Obstawiam wygraną Janka w 3. rundzie, ciosy w parterze.
Łukasz Sudolski – zawodnik Babilon MMA
Jeśli chodzi o walkę Błachowicza z Israelem to wydaje mi się, że Janek ma szanse w każdej plaszczyznie, co pokazał w swoich ostatnich walkach, jak niebezpiecznym jest stojkowiczem (już Reyes był rzekomo faworytem dając bardzo bliską walke z Jonesem). Jeśli chodzi o parter i zapasy myślę, że waga, siła i umiejętności parterowe będą również na korzyść Jana, także moj murowany typ: Błachowicz. Opinia nieco subiektywna, bo kibicuje od zawsze.
Bartosz Leśko – zawodnik ACA
Według mnie z pewnością Janek będzie silniejszy od Adesanyi. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby skracanie dystansu i klinczowanie w pierwszej rundzie i w ten sposób zmęczyć przeciwnika i być może porozbijać przeciwnika pod siatką łokciami i kolanami. Dzięki temu może odebrać mu największy atut, czyli szybkość. Uważam też, że jeśli Adesanya poczuje siłę ciosów i kopnięć Polaka to zachowa duży respekt i nie pozwoli mu to się w 100% rozbujać i walczyć z takim luzem i flow, z jakim walczył z zawodnikami z niższej kategorii wagowej. Typuję wygraną Janka przez ciężkie KO highkickiem w 3. rundzie.
Krystian Pudzianowski – zawodnik FEN
Widziałem Janka na treningach, jest pewny siebie i wie co robi, więc zostaje mu się dobrze bawić w sobotę. Walka skończy się najpóźniej w 2. rundzie, Polska siła będzie tu miała górę. Pas wróci z powrotem do Polski.
Michał Michalski – zawodnik KSW
Wiadomo, że całym sercem jestem za Jankiem i tak samo stawiam, ale wiadomo, że będzie to bardzo ciężka walka, bo Adesanya jest bardzo mobilny i ciężko go trafić. Obawiam się, że walka może wyglądać trochę jak z Costą, ale mimo wszystko uważam, że Janek ma 25 minut, jest mądrym fighterem, cierpliwym i myślę, że przez całą walkę zdąży gdzieś go upolować jednym ciosem, a wystarczy, że trafi i wtedy jest już po wszystkim.
Katarzyna Lubońska – zawodniczka FEN
Walka o mistrzostwo UFC pomiędzy dwoma mistrzami dwóch różnych kategorii wagowych. Israel Adesanya pokazał w swoich walkach, że ma olbrzymie umiejętności stójkowe i potrafi bić się z zawodnikami, którzy mają kowadło w ręku, ale nikt dobrze nie sprawdził parteru Nigeryjczyka. Jan natomiast w dniu walki będzie o wiele cięższym zawodnikiem. Pokazał nam, że ma ogromne serce do walki, twardą szczękę, dobre zapasy, mocny cios oraz umie pracować w kontrataku. Myślę, że Janka stać na sprowadzenie Israela, skontrolowanie go oraz użycie swojej siły poprzez ciosy w parterze. Jan Błachowicz TKO 4. runda.
Jan Błachowicz vs Israel Adesanya | forBET:
Zwycięstwo Błachowicza: 2,55
Zwycięstwo Adesanyi: 1,51