Cristiano Ronaldo i Antoine Griezmann nie zjawią się dzisiaj na gali Złotej Piłki. Z tej informacji można wysnuć oczywisty wniosek – Luce Modriciowi zostanie wręczona główna nagroda plebiscytu „France Football”.
Zwycięzca dzisiejszej gali został o tym poinformowany już w zeszłym tygodniu, stąd decyzja wymienionych wcześniej piłkarzy o niezjawieniu się na dzisiejszej gali. Wg. dziennikarza „SKY Sport Italia”, Alessandro Alciato drugie miejsce będzie dla Portugalczyka, a trzecie dla Francuza. To by zgadzało się z kursami forBET, który w roli faworyta stawiał Modricia. Więc jeśli twój bukmacher i różnej maści dziennikarze dają ci pewne sygnały, to wiedz, że coś się dzieje. Dziś Modrić przerwie dekadę duopolu Messiego i Ronaldo, zgarniając złotą futbolówkę na paryskiej gali.
Oczywiście, jak co roku wybór najlepszego piłkarza na Globie będzie wzbudzał wiele kontrowersji: jedni będą uważać, że najważniejsze są trofea zdobyte w danym roku i nagroda powinna zostać przyznana Griezmannowi, który został Mistrzem Świata z Francją i zdobył Ligę Europy z Atletico Madryt. Inni zaś uważają, że dopóki żyje Messi / Ronaldo (niepotrzebne skreślić), to on powinien co roku być wyróżniany w ten sposób. Jest jeszcze jedna grupa osób, która cieszy się z tego, że wreszcie taki piłkarz jak Modrić zostanie wzniesiony na piedestał. I do tej ostatniej grupy zaliczam się moja skromna osoba.
Nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich upodobań, bo w sumie po co? Ci którzy uważają, że statuetka powinna powędrować do Griezmanna mają swoje racje, tak samo jak ci z kościoła Ronaldo / Messiego. W sumie dzisiejszy plebiscyt nie ma większego znaczenia dla kibiców piłkarskich. Przynajmniej nie powinien, bo wybór najlepszego jest subiektywny i zależy od gustu głosujących na Chorwata. A że pomocnik Królewskich dał powody by zacząć traktować jego kandydaturę poważnie to już inna sprawa.
Modrić w tym roku zdobył trzeci raz z rzędu Ligę Mistrzów z Realem i został niespodziewanie wicemistrzem Świata. W odniesieniu obu sukcesów miał niebagatelny wpływ. Nie świadczyły o tym gole lub asysty, bo nie z tego jest rozliczany 33-latek. On po prostu jest reżyserem gry swoich zespołów. Modrić wszystkie mecze ma wybiegane, notując najdłuższe dystanse spośród wszystkich piłkarzy na boisku. Jego podania często otwierają drogę do sytuacji bramkowej. Chorwat wie, kiedy zwolnić, a kiedy przyspieszyć. Gdy zdarza mu się zagrać gorszy mecz, jego koledzy z boiska nie są w stanie wypełnić – nomen omen – luki, jaka powstaje w środki pola. Takich piłkarzy na co dzień się nie docenia, bo nie silą się na to, żeby czarować publiczność na stadionie. Tacy piłkarze gwarantują to, że inni wielcy wokół grają o parędziesiąt procent lepiej. Modrić do tego dokłada boiskową magię, przez co nie da się go nie szanować. Nie wiem jak wy, ale nie spotkałem się jeszcze z hejterami talentu Chorwata. Myślę, że to m.in dzięki takim akcjom jak ta poniżej.
"Myślisz, że fajnie biega się za piłką przez 90 minut?"
107 minuta, Luka Modrić w meczu z Rosją, po dogrywce i karnych w 1/8.
That's it. That's the tweet. pic.twitter.com/RdDmRe1Afr— De niño a leyenda ∞ (@sansa0stark) August 18, 2018
Cieszę się, że Złota Piłka trafi do gościa, który nie ma parcia na blichtr i przepych. Obok Luki nie zobaczymy super-modelek, nie zobaczymy go z drogimi błyskotkami. Zobaczymy go za to ze starym iphone’em i z żoną, z którą jest od 2007 roku wraz z ich dziećmi. Macie racje, sądząc, że to nie jest konkurs na spoko gościa tylko na najlepszego piłkarza na Świecie. Modrić jest nie tylko przykładnym mężem, ale jest też zawodnikiem, który miał niebagatelny wpływ na jedną z największych sensacji w piłce nożnej w XXI wieku, czyli wicemistrzostwo Świata Chorwacji. Nie był on tylko „nosicielem” opaski kapitana na ramieniu, ale i liderem z prawdziwego zdarzenia, z którym selekcjoner konsultował każdą decyzję (m.in. odesłanie do domu Nikoli Kalinicia).
– Real Madrid star
– 2017/18 player of the year
– Earns £180k a week
– Still uses an iPhone 5Luka Modric does not care for your fancy new phones ? pic.twitter.com/djMKNvYmv6
— ShotOnGoal (@shotongoal247) October 1, 2018
Aż ciężko uwierzyć, że dopiero od niedawna zaczął nosić „10” na plecach w klubie z Madrytu. Wcześniej ten numer był zarezerwowany dla Jamesa Rodrigueza i dopiero po jego odejściu postanowiono przyznać ten prestiżowy numer Chorwatowi. Kolumbijczyk obecnie musi walczyć o miejsce w składzie Bayernu, a Modrić odbiera kolejną nagrodę. Jak widać, nawet w Madrycie nie uważano go do niedawna za swoją czołową gwiazdę, dlatego tym bardziej cieszy to wyróżnienie.
– Griezmann zdobył najwięcej, więc to on powinien dostać Złotą Piłkę – zarzucicie.
– To może przyznajmy ją Varane’owi, który został Mistrzem Świata i zdobył Ligę Mistrzów? – odpowiem pytaniem na pytanie.
– Messi jest piłkarzem nie z tej Ziemi, więc to skandal, że nie będzie go na podium! – oburzycie się.
– To niech poleci na swoją planetę, żeby zawalczyć o kolejne indywidualne trofeum – odrzeknę pół żartem, pół serio.
Możemy się sprzeczać i dyskutować na temat takiej pierdoły jaką jest ta nagroda. Proponuję jednak odłożyć w kąt wszelkie pretensje do tego wyboru i cieszyć takim obrazkiem jak ten poniżej.
A jeżeli nie potraficie się cieszyć, patrząc na takie zdjęcie, to proponuję o wypłakanie się w rękaw swojej dziewczynie / chłopakowi. Jutro już zapomnicie o swoim „problemie”.
Dominik Bożek
Twitter: @DominikBozek