Ostateczne wyniki w spotkaniach rewanżowych dzisiejszych półfinałów „najlepszej ligi świata” są dość łatwe do przewidzenia. A więc odjechanie tych meczów to już tylko formalność? Niekoniecznie, bo w sporcie (tak tak, wiemy, że to banał) niczego do końca nie można być pewnym. Nie ma jednak co ukrywać, że gospodarze tych pojedynków są w komfortowej sytuacji. Oby tylko napięcie emocjonalne było ciut większe niż podczas sobotniej rundy Grand Prix w Słowenii. W Krsko karty rozdawała kamienista, sypka i dziurawa nawierzchnia, a same zawody były wyjątkowo nudne.
Jeżeli żużel ma być poważną dyscypliną to gp nie może się odbywać na słoweńskiej łące #SlovenianSGP
— grzegorz slak (@grzegorzslak) September 8, 2018
Parodia żużla. Jedyne mijanki po defektach! #SlovenianSGP
— Sławek Henclik (@slawekGKM) September 8, 2018
W takich warunkach wygrał Patryk Dudek, ale najistotniejsze jest to, że Bartosz Zmarzlik zbliżył się do lidera cyklu Taia Woffindena na odległość zaledwie dziewięciu punktów. Walka o mistrzowską koronę będzie zatem trwała do końca. W 16. biegu w Krsko Brytyjczyk został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut na ustawienie się pod taśmą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że taką decyzję podjął polski arbiter Artur Kuśmierz. Od razu pojawiły się komentarze o sprzyjanie rodakowi Zmarzlikowi…
Make your own mind up. This is the clock at Zero! No one is ready. @btsport @SpeedwayGP pic.twitter.com/ERilKpN3Fh
— scott nicholls (@scottnicholls78) September 8, 2018
Can't half tell it's a polish referee. Disgusting decision. Throw @TWoffinden out of the race he was facing Zmarzlik in. I honestly don't know what is happening to #speedway. What a farce! #SlovenianSGP
— Sarah Hepworth (@sarahangel32) September 8, 2018
W tym miejscu przejdźmy już do tego co przed nami. A przed nami walka o finał PGE Ekstraligi.
Cash Broker Stal Gorzów vs. forBET Włókniarz Częstochowa (kursy forBET: 1.02-13.00, remis: 19.00)
W Słowenii zabrakło Mateja Żagara. Co gorsze dla forBET Włókniarza, nie będzie go także w Gorzowie, co właściwie przekreśla jakiekolwiek szanse częstochowian na wejście do finału ligi. Słoweniec znajduje się w awizowanym zestawieniu Marka Cieślaka, ale będzie zastępowany przez rezerwowego Duńczyka Andreasa Lyagera. Poza tym, skutki kontuzji nadal odczuwa Szwed Fredrik Lindgren, a tor w Gorzowie niezbyt pasuje Adrianowi Miedzińskiemu. forBET, żeby wjechać do finału, musi wywalczyć na stadionie im. Edwarda Jancarza 50 punktów. Pytanie tylko, kto – poza Leonem Madsenem – może stawić zacięty opór gospodarzom? Gorzowianie z Bartoszem Zmarzlikiem i bez Grzegorza Walaska w składzie są murowanym faworytem do zameldowania się jako pierwsi w kluczowym dwumeczu sezonu.
Nasz typ: 50:40 dla Cash Broker Stali
Fogo Unia Leszno vs. Betard Sparta Wrocław (kursy forBET: 1.08-8.00, remis: 17.00)
W tej parze, podobnie jak wyżej, sprawa awansu do finału wydaje się przesądzona. Mistrzowie Polski w zaskakujących okolicznościach żużlowej przyrody pokonali we Wrocławiu Spartę 48 do 42.
Za gospodarzami tamtego pojedynku nadal ciągnie się sprawa awarii maszyny startowej i wyruszania na trasę po gaśnięciu zielonego światła. Prezes Unii Leszno Piotr Rusiecki zarzucił wrocławianom, że ci… przed meczem trenowali starty „na światło”. Sprawie ma przyjrzeć się Komisja Orzekająca Ligi. Jak to zrobi? Zada przedstawicielom Sparty wiążące pytanie: trenowaliście na światło?
Przechodząc do spraw wyłącznie sportowych, trzeba podkreślić, że brak Leszna w finale będzie gigantyczną sensacją. Wszystkie znaki na niebie i gdziekolwiek indziej wskazują, że do takiej nie dojdzie, choć mistrzów Polski musi zapewne trochę martwić postawa w Słowenii Emila Sajfutdinowa. Rosjanin zdobył tam tylko pięć „oczek” w dodatku w kiepskim stylu. Zawody w Grand Prix dzień wcześniej jednak niekoniecznie mogą przekładać się na zdobycze w niedzielnej lidze. Poza tym, Fogo Unia naprawdę ma kim zastąpić nawet takiego żużlowca, jak Sajfutdinow.
Nasz typ: 47:43 dla Fogo Unii