Iga Świątek jak dotychczas świetnie sobie radzi w Australian Open – na swoim koncie zapisała dwa zwycięstwa, w których łącznie oddała swoim przeciwniczkom siedem gemów. Zarówno Harriet Dart, jak i Rebecca Peterson nie były w stanie dobrać się do skóry reprezentantki Polski, która tym samym potwierdza swój akces do walki o najwyższe cele. Zachowując chronologię, najpierw przed nią sobotnie zadanie. Na drodze raszynianki stanie Daria Kasatkina, która zmagania w Melbourne rozpoczęła podobnie, jak Świątek; od dwóch, bardzo pewnych zwycięstw. Reprezentantka Rosji na inaugurację pokonała Stefanie Voegele, a w drugiej rundzie okazała się lepsza od naszej rodaczki, Magdy Linette.
Warm up routine on point 😮💯@iga_swiatek | #AO2022pic.twitter.com/qVv7J1xXYk
— wta (@WTA) January 20, 2022
Kasatkina to tenisistka, która swego czasu była notowana nawet na 10. miejscu w rankingu. Miało to jednak miejsce stosunkowo dawno, bowiem w 2018 roku. Następnie, gdy eksperci przewidywali, że jej marsz w górę światowej hierarchii będzie trwać, stało się wręcz przeciwnie. 2019 oraz 2020 rok były dla niej bardzo trudne – do gorszej gry doszły problemy zdrowotne, które nie pozwoliły jej realizować na pełnym dystansie. To poskutkowało tym, że na koniec 2020 roku była notowana dopiero na 66. miejscu w rankingu WTA. Jej kariera znalazła sie na zakręcie, ale udało się niego skutecznie wyjść. 24-latka zanotowała świetny poprzedni sezon, w którym po raz pierwszy od trzech lat znów zaznała smaku turniejowego zwycięstwa, a okazała się najlepsza w Melbourne (tydzień przed Australian Open) i w domowym turnieju w Sankt Petersburgu.
Tenisistka pochodząca z miasta Toljatti, które w Rosji jest nazywane „stolicą przestępstw”, wraca na właściwe tory. Obecnie jest 23. na świecie, a w tym sezonie doszła do dwóch półfinałów imprez WTA i dobrze sobie radzi w Melbourne. Jak dotychczas jej najlepszym wynikiem na Australian Open jest trzecia runda osiągnięta w 2016 roku, w jej pierwszym starcie w tym turnieju!
Obie tenisistki można określić mianem agresywnych, starających się przejmować inicjatywę. Wyraźna różnica jest jednak w ich sile i tym, ile akcji udaje się im kończyć – tutaj jest widoczna przewaga reprezentantki Polski, która na pewno jest żądna rewanżu za ubiegłoroczną porażkę w Eastbourne. Wówczas po wyrównanym meczu górą była Rosjanka, ale o powtórzenie tego rezultatu w Melbourne będzie jej bardzo ciężko. Kolejną motywacją dla Świątek może być pomszczenie rodaczki Linette, która mimo sporych chęci, nie była w stanie zagrozić Kasatkinie.
Eyeing up that second week at a Slam 👀
🇩🇰 Tauson vs. Collins 🇺🇸
🇷🇴 Halep vs. Kovinic 🇲🇪
🇨🇿 Vondrousova vs. Sabalenka 🇧🇾
🇵🇱 Swiatek vs. Kasatkina 🇷🇺
🇷🇴 Cirstea vs. Pavlyuchenkova 🇷🇺More Day 6 #AusOpen matchups 👇
— wta (@WTA) January 21, 2022
Mecz Świątek z Kasatkiną zaplanowano na sobotę na Margaret Court Arenie. Początek nie wcześniej, jak o godzinie 9:00 czasu polskiego.
Wszystkie mecze rozgrywane w ramach Australian Open można typować u bukmachera forBET.