Michalina Sabaj już po drugiej rundzie F4 CEZ na Red Bull Ringu

Za polską zawodniczką druga runda F4 CEZ Championship na torze Red Bull Ring. W miniony weekend, 16-18 maja, Michalina Sabaj ponownie rywalizowała na torze Formuły 1. Niestety motorsport pokazał swoje dość brutalne oblicze.
Austria nie była zbyt łaskawa dla Polki
Wyścigi na torze Red Bull Ring nie potoczyły się po myśli zawodniczki z Krakowa. Najpierw w kwietniu kilka pechowych sytuacji uniemożliwiło walkę o punkty, a następnie podczas drugiej rundy przydarzył się groźny wypadek. Zanim jednak to się wydarzyło, wydawało się, że możliwy będzie postęp. Już w pierwszej, piątkowej sesji testowej Michalina Sabaj zajęła wysokie 6. miejsce. W sobotnich kwalifikacjach udało się wywalczyć 12. pole startowe. To dawało duże szanse na punktowaną dziesiątkę.
Niestety w pierwszym wyścigu pechowy początek sprawił, że zawodniczka AS Motorsport straciła kilka pozycji i musiała odrabiać. Finalnie z końca stawki udało się przedostać na 14. pozycję.
Wydawało się, że w kolejnych wyścigach w niedzielę może być już tylko lepiej. Niestety w drugich zawodach doszło do bardzo groźnej sytuacji. Jeden z bolidów został na swoim polu startowym. Niestety próbujący go ominąć kierowca Maffi Racing stracił kontrolę nad samochodem i wpadł prosto na znajdującą się obok Michalinę Sabaj. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednakże uszkodzenia były na tyle duże, a czasu tak mało, że wykluczyło to z udziału krakowiankę w finałowym wyścigu.
Szkoda, że w ten sposób uciekła szansa na kolejne kilometry w bolidzie Tatuus F4-421 i potencjalną zdobycz punktową. Motorsport pokazuje swoje brutalne oblicze, ale po nawet tych najtrudniejszych weekendach wychodzi słońce.
Michalina Sabaj skupiona na kolejnym celu
Polska zawodniczka czuła duże rozczarowanie, ponieważ wracała do Austrii, aby móc odczarować Red Bull Ring. Tak się nie stało, ale niewykluczone, że w kolejnej rundzie na Salzburgringu tak się stanie.
– Druga runda F4 CEZ nie potoczyła się tak, jakbym sobie tego życzyła. Wypadki się zdarzają i niestety tym razem nie miałam już możliwości nic zrobić. Mimo wszystko cieszę się z każdego kilometra przejechanego podczas piątkowych sesji Mam nadzieję, że od teraz będzie już tylko lepiej i z optymizmem patrzę w stronę kolejnych startów! – powiedziała Michalina Sabaj.
- Mam nadzieję, że na Salzburgringu uda mi się wrócić do lepszych wyników. To tor, który bardzo lubię - jest szybki, wymagający i daje ogromną frajdę z jazdy. Cieszę się też, że F4 CEZ zostaje w Austrii na kolejną rundę. Liczę na to, że uda się wrócić do dobrego tempa i powalczyć o wysokie pozycje - dodała zawodniczka AS Motorsport.
Trzecia runda już niedługo
Za niespełna dwa tygodnie, 30 maja-1 czerwca, F4 CEZ rozegra trzecią rundę sezonu 2025. Nadal zawodnicy i zespoły będą w Austrii, ale tym razem z Red Bull Ringu przeniosą się na Salzburgring. Właśnie ten obiekt w zeszłym roku zakończył kampanię i przyniósł Michalinie Sabaj najlepsze wyniki. W trzech rozegranych wówczas wyścigach zawodniczka z Krakowa uplasowała się odpowiednio na miejscach nr 6, 4 i 7. To dobry prognostyk przed podjęciem kolejnego wyzwania.
Organizatorzy z wyprzedzeniem zaprezentowali już program kolejnego weekendu wyścigowego.
Piątek, 30 maja:
9:10-9:50 - pierwsza sesja testowa
10:30-11:10 - druga sesja testowa
16:46-17:15 - sesja treningowa
Sobota, 31 maja:
10:30-10:50 - kwalifikacje
15:10 - WYŚCIG 1
Niedziela, 1 czerwca:
10:10 - WYŚCIG 2
13:45 - WYŚCIG 3
Sesja kwalifikacyjna nie jest transmitowana, ale można na bieżąco spoglądać na Live Timing. Zawody można śledzić za pośrednictwem oficjalnego kanału Official F4 CEZ Championship w serwisie YouTube.
źródło: informacja prasowa