Młodzieżowcy nie zawiedli w Krakowie. Świetne wyniki na lekkoatletycznych mistrzostwach Polski U23

Znakomite wyniki uzyskali młodzieżowcy podczas dwudniowych lekkoatletycznych mistrzostw Polski do lat 23 w Krakowie. Na stadionie Akademii Kultury Fizycznej padały minima na europejski czempionat, triumfowali faworyci oraz byliśmy świadkami kilku niespodziewanych rozstrzygnięć.
Przez dwa dni stadion krakowskiej Akademii Kultury Fizycznej tętnił lekkoatletycznym życiem. To za sprawą rozgrywanych tutaj mistrzostw Polski zawodników do lat 23. Na starcie pojawiło się blisko 500 młodych sportowców, urodzony w latach 2003, 2004, 2005. W tym gronie nie zabrakło gwiazd lekkiej atletyki. Do zawodów zgłoszono dziesiątkę uczestników zeszłotygodniowych drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie. W tym gronie znalazł się między innymi Maksymilian Szwed. Łodzianin, który w stolicy Hiszpanii poprawił rekord Polski U23, nie dał w Krakowie rywalom szans. Wygrał z wyraźną przewagą, osiągając czas 45.72 – szósty w karierze.
– Ten sezon jest długi, ale z trenerem Krzysztofem Węglarskim przygotowujemy się tak, aby ciągle biegać na wysokim poziomie – powiedział Szwed, przed którym za niespełna dwa tygodnie najważniejszy start tej części sezonu, czyli mistrzostwa Europy U23 w Bergen.
W biegu kobiet na 400 metrów posiadająca już wskaźnik na europejski czempionat Klaudia Osipiuk wygrała z czasem 53.45, a srebrny medal zdobyła Dominika Duraj, która wynikiem 53.50 także zapewniła sobie prawo startu w Bergen.
Wiatr nie był sprzymierzeńcem sprinterów rywalizujących w piątkowe popołudnie. W finale biegu na 100 metrów wiał w twarz zawodników z mocą 1,0 m/s. W tych warunkach Igor Bogaczyński, który w tym sezonie pobiegł 10.41, czyli zaledwie 0.01 wolniej od minimum na mistrzostwa Europy, zdobył złoto z czasem 10.48. Drugiego dnia zawodów Bogaczyński do swojej kolekcji dołożył jeszcze medal z najcenniejszego kruszcu za rywalizację na 200 metrów. Ten sprint wygrał z dużą przewagą nad rywalami i z wynikiem 20.83.
Najlepszą sprinterką mistrzostw okazała się Aleksandra Piotrowska, która wygrała sprint na 100 metrów z czasem 11.62. W sobotnie popołudnie pasjonujący pojedynek na 200 metrów stoczyły Alicja Sielska i Magdalena Niemczyk. Niemal do ostatnich centymetrów prowadziła Niemczyk, którą rzutem na taśmę na finiszu wyprzedziła Sielską. Zawodniczka z Krakowa wygrała z czasem 23.46 i niespodziewanie pokonała Niemczyk (23.47).
Bardzo ciekawy przebieg miała w Krakowie rywalizacja na 800 metrów mężczyzn. Na przeciwległej prostej, nieco ponad 250 metrów przed metą, zaatakował Filip Rak. Objął prowadzenie, którego nie oddał do finiszu. Wygrał z czasem 1:47.55. Na ostatnich metrach biegu Kacper Lewalski wyprzedził Bartosza Kitlińskiego i z czasem 1:47.98 zdobył srebrny medal. Brązowy medalista uzyskał w Krakowie 1:48.51. W sobotę Rak do triumfu na 800 metrów dołożył jeszcze sukces w biegu na 1500 metrów, który wygrał z czasem 3:49.64.
Dramatyczny przebieg miał finał biegu na 100 metrów przez płotki kobiet. Do przedostatniego płotka liderką była obrończyni tytułu, świetnie w tym sezonie dysponowana, Alicja Sielska. Niestety błąd na bieżni wykluczył ją z walki o medale. W tej sytuacji o triumf postarała się Natalia Szczęsna, która złoto zdobyła z czasem 13.16.
Fantastyczne wyniki padły w biegu na 400 metrów przez płotki kobiet. Paulina Kubis, która w tygodniu poprzedzającym mistrzostwa zanotowała poważny upadek podczas treningu na zgrupowaniu w Karpaczu, w imponującym stylu wygrała rywalizację płotkarek. Wrocławianka triumfowała z rekordem życiowym 56.93. Druga na mecie była Aleksandra Wołczak, która czasem 57.13 wypełniła minimum na mistrzostwa Europy U23. Brąz zdobyła Wiktoria Oko (57.39), a czwarta na mecie Julia Zegan osiągając czas 57.91, także uzyskała lepszy rezultat od ustalonego na poziomie 58.00 wskaźnika na europejski czempionat.
Znakomicie spisał się w Krakowie Paweł Miezianko. Płotkarz Podlasia Białystok, który przed tygodniem w Madrycie uzyskał na dystansie 400 metrów przez płotki 51.17, w sobotnie popołudnie wyśrubował ten wynik i mimo pomyłki na ósmym płotku, wygrał z czasem 51.00. Tym samym bijąc rekord życiowy, wypełnił minimum na mistrzostwa Europy U23 w Bergen.
Od samego startu biegu na 3000 metrów z przeszkodami mocne tempo nadała Martyna Krawczyńska. Zawodniczka Prefbetu-Sonarol po samotnej walce na dystansie wygrała z czasem 10:05.95 i wypełniła minimum na mistrzostwa Europy do lat 23 w Bergen. Bliska uzyskania wskaźnika była też druga na mecie Daria Domżalska – do dziś liderka tabel uzyskała 10:17.41.
Bardzo dobrze spisała się w Krakowie Anna Matuszewicz. Polska faworytka mistrzostw Europy w skoku w dal, wiceliderka kontynentalnych tabel, potwierdziła na krajowym czempionacie dobre przygotowanie do sezonu. Wygrała z wynikiem 6.54, osiągając także 6.50. Drugie miejsce zajęła Julia Adamczyk (6.35), która także będzie nas reprezentować w Bergen.
W ostatniej serii konkursu trójskoku kobiet zajmująca dotychczas miejsce poza czołową trójką obrończyni tytułu Amelia Kubala, uzyskała wartościowe 13.27 i wypełniając minimum na mistrzostwa Europy w Bergen, zapewniła sobie złoty medal. Na próbę trójskoczkini SKLA Sopot nie odpowiedziały już dwie najgroźniejsze rywalki. Anna Kłosińska zakończyła konkurs z wynikiem 12.92, Maja Borchardt uzyskała 12.70.
źródło: Biuro Prasowe Polskiego Związku Lekkiej Atletyki
zdjęcie: Tomasz Kasjaniuk