Po dramatycznym otwarciu sezonu we Francji, zakończonym przerwaniem wyścigu po serii wypadków, Grzegorz Rożalski szykuje się do startu w drugiej eliminacji FIA European Hill Climb Championship 2025.
European Hill Climb Championship (EHC) to najwyższej rangi cykl wyścigów górskich na świecie. W tej dyscyplinie nie ma mistrzostw globu, więc tytuł mistrza Europy jest najbardziej prestiżowy. Rywalizacja przenosi się teraz do Austrii, gdzie Polak powalczy z elitą kierowców o czołowe lokaty na słynnym wyścigu Rechbergrennen.
Trudny start sezonu we Francji
Inauguracyjna runda EHC 2025 odbyła się w połowie kwietnia na technicznej trasie Saint Jean du Gard – Col Saint Pierre w masywie Cévennes (Francja). Na liczącej ponad 5 km wąskiej, krętej górskiej drodze stawiło się blisko 170 kierowców z całej Europy, w tym czołówka mistrzostw Starego Kontynentu. Niestety, zgodnie z obawami, kapryśna górska aura dała o sobie znać – w trakcie zawodów nad trasą przeszła ulewa, a warunki zrobiły się skrajnie niebezpieczne.
Pięć czołowych załóg z kategorii pierwszej, w tym również Grzegorz Rożalski, uległo wypadkom. Przyczyną były ogromne cieki wodne, które po intensywnych opadach deszczu zaczęły płynąć w poprzek trasy, uniemożliwiając bezpieczną jazdę. Po tych zdarzeniach organizatorzy zdecydowali się przerwać wyścig, ponieważ nie dało się go bezpiecznie kontynuować.
- To był ekstremalny początek sezonu. Deszcz i powstałe cieki wodne sprawiły, że w wielu miejscach nie było przyczepności. Uległem wypadkowi, podobnie jak wielu innych zawodników z czołówki. To pokazuje, jak nieprzewidywalna i wymagająca potrafi być rywalizacja w górach – mówi Grzegorz Rożalski.
Wyzwanie drugiej rundy: Rechberg (Austria)
Druga eliminacja EHC 2025 odbędzie się 25–27 kwietnia w Austrii, na kultowym wyścigu górskim Rechbergrennen w Styrii. Niedzielny finał zaplanowano na 27 kwietnia na znanej 5,0-kilometrowej trasie w rejonie Rechberg. Będzie to zupełnie inne wyzwanie niż francuskie serpentyny – austriacka trasa jest szersza i znacznie szybsza, obfitująca w długie proste, mocne przyspieszenia i szybkie sekwencje zakrętów. Zawody na Rechbergu słyną z doskonałej organizacji i przyciągają tłumy kibiców – to największe wydarzenie motorsportowe w Austrii.
W tym roku lista zgłoszeń imponuje: na starcie pojawi się około 258 zawodników z 16 krajów, co plasuje Rechbergrennen wśród największych i najsilniej obsadzonych wyścigów górskich w Europie. W stawce nie zabraknie aktualnych mistrzów Europy i rekordzistów tras. Organizatorzy podkreślają, że tak mocnej obsady kategorii 1 nie było tu od lat. Kibice zobaczą w akcji prawdziwe „who’s who” europejskich wyścigów górskich – od lokalnej legendy Karla Schagerla (rekordzisty trasy) po zagraniczne gwiazdy, takie jak Ronnie Bratschi, Dan Michl, Igor Stefanovski czy Domagoj Pereković. W tym doborowym gronie znalazł się także Polak – Grzegorz Rożalski, który pojawi się na austriackiej trasie ze swoim potężnym Mitsubishi o mocy ponad 1100 kW.
Polak wśród europejskiej elity
Grzegorz Rożalski to aktualny mistrz Polski w wyścigach górskich (GSMP 2024) i jeden z najszybszych kierowców tej dyscypliny. W sezonie 2025 postanowił rzucić wyzwanie międzynarodowej czołówce, biorąc udział w pełnym cyklu FIA EHC. Startuje w prestiżowej kategorii 1 rywalizując ramię w ramię z najsilniejszymi ekipami fabrycznymi i prywatnymi w Europie.
Jego samochód to czarny Mitsubishi Lancer Evo IX o mocy przekraczającej 1100 kW, z napędem na cztery koła – jedna z najbardziej widowiskowych maszyn w stawce. Rożalski reprezentuje barwy Automobilklubu Kielce, a w jego zespole nie brakuje doświadczonych mechaników i wsparcia technicznego, które pozwoliło szybko przygotować auto do kolejnego startu po trudnej rundzie we Francji. Ambicje są wysokie: celem Polaka jest walka o czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej kategorii 1 EHC 2025.
- Jesteśmy świetnie przygotowani do zawodów w Austrii. Moje Mitsubishi spisuje się znakomicie, a zespół dopiął wszystko na ostatni guzik po trudach pierwszej rundy. Rechberg to jeden z moich ulubionych wyścigów – szybki, płynny, z niesamowitą atmosferą. Zamierzam dać z siebie wszystko i powalczyć z najlepszymi o jak najwyższą pozycję - zapowiada Grzegorz Rożalski przed startem w Styrii.
żródło: informacja prasowa
Lekkoatletyka Sporty wodne Żeglarstwo Wioślarstwo Kajakarstwo Tenis Tenis stołowy Snowboard Łyżwiarstwo Boks Narciarstwo Biathlon Hokej Saneczkarstwo Zapasy Judo Podnoszenie ciężarów Szermierka Koszykówka Badminton Piłka siatkowa Piłka ręczna Gimnastyka Jeździectwo Strzelectwo Łucznictwo Kolarstwo Amp Futbol Rugby Sport motorowy Wspinaczka Pięciobój nowoczesny Korfball Inne