Informacja Tomasza Włodarczyka jest potwierdzeniem medialnych spekulacji, które krążą w środowisku piłkarskim od kilku dni. – Adam Nawałka skrócił urlop na Malediwach, 13-go wyląduje opalony, gotowy na konferencję…. I wydaje się, że on jest teraz faworytem w tym wyścigu – mówił w poniedziałek Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego. Sam Cezary Kulesza twierdził na antenie Viaplay, że będzie kontaktował się z byłym selekcjonerem, przy czym była to wypowiedź ogólna, nie wskazująca na intencje Prezesa PZPN.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że Nawałka rzeczywiście w czwartek zamelduje się w Warszawie z jednym zamiarem: złożenia wizyty w Polskim Związku Piłki Nożnej.
🆕 Słyszę, że Cezary Kulesza skontaktował się z Adamem Nawałką. Panowie mają niedługo spotkać się i porozmawiać na temat pracy w reprezentacji Polski. Prezes PZPN ma już szeroki pogląd na sprawę. Dał sobie czas, przemyślał, zna zdanie piłkarzy:https://t.co/xKki3GoLFh
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 12, 2022
Na korzyść Nawałki, obok doskonałej znajomości piłkarzy oraz realiów pracy z kadrą, przemawiać ma w szczególności opinia samych zawodników. W ostatnich kilkunastu dniach o ewentualnym powrocie byłego selekcjonera jednoznacznie pozytywnie wypowiedział się Kamil Glik, poparcie dla idei zatrudnienia krajowego szkoleniowca wyraził także Robert Lewandowski. Według najnowszych doniesień, Nawałka ma być zdecydowanym faworytem reprezentacyjnej „szatni” – nie tylko weteranów.
Do tej pory Prezes PZPN spotkał się „w cztery oczy” tylko z jednym kandydatem na selekcjonera, a był nim Fabio Cannavaro. Szybko okazało się jednak, że ze strony Mistrza Świata z 2006 roku wizyta w Polsce była PR-ową zagrywką, która miała wzmocnić jego nazwisko na włoskim rynku. Inne nazwiska zagranicznych trenerów padające w mediach – Andrei Pirlo, Joergena Klinsmanna czy Andrija Szewczenki – można chyba obecnie włożyć między bajki. Niewiele wskazuje także na to, by kadrę miał przejąć Marek Papszun, który dopiero co przedłużył kontrakt z Rakowem Częstochowa.
Adam Nawałka jest więc bez wątpienia jednym z głównych kandydatów do objęcia posady selekcjonera, jeśli nie wprost numerem jeden. Jego głównym konkurentem może okazać się Slaven Bilić – media już klika dni informowały, że Kulesza jest szczerze zainteresowany zatrudnieniem Chorwata, który jednak skłaniał się do przyjęcia oferty Fenerbahce. Klub ze Stambułu finalnie zatrudnił jednak rodzimego trenera Ismaila Kartala, przez co Bilić pozostaje „do wzięcia”.
Marek Papszun nie zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. I zgodnie z wpisem z 28.12, w tej roli nigdy nie był rozpatrywany na serio. Podobnie jak Probierz czy Michniewicz. Z Polaków tylko Adam Nawałka⚽️⚽️ https://t.co/UcYbm5upzt
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) January 9, 2022
Niezależnie, na ogłoszenie nowego szkoleniowca przyjdzie nam poczekać. Początkowo Cezary Kulesza zapowiadał odsłonięcie kart 19 stycznia, ale zgodnie z informacjami wyciekającymi z PZPN – z uwagi na komplikacje związane ze wskazaniem odpowiedniego kandydata, prawdopodobnie termin ten zostanie przesunięty.