W poniedziałek Polacy wygrali 3:0 w swoim czwartym meczu na trwających właśnie siatkarskich mistrzostwach Europy. Ale umówmy się – nie zachwycili. Mimo zwycięstwa, w ich grze znowu można było znaleźć mankamenty. Zresztą tak samo jak we wszystkich spotkaniach na ME. Biało-czerwoni sporo błędów popełniali podczas wszystkich dotychczasowych spotkań turnieju – z Portugalią i Grecją stracili po secie (szczególnie strata seta z Grekami była zaskakująca), a z Serbią wygrali po tiebreaku. Krótko mówiąc – w ich postawie nie widać progresu w porównaniu z formą prezentowaną podczas nieudanych igrzysk olimpijskich w Tokio, a zwycięstwa na razie wynikają z klasy rywali, a nie wybitnej dyspozycji.
Siatkarska kadra ostro krytykowana. Były kadrowicz: „Heynen nie ma jasności umysłu”
Jedną z osób, które głośno mówią o przeciętnej grze polskiego zespołu, jest były reprezentant Polski, Sebastian Świderski. – Patrząc na to, co siatkarze pokazują do tej pory w turnieju, to niestety, do formy im bardzo daleko. Dziwię się, bo nie widać jej ani teraz, ani wcześniej na igrzyskach olimpijskich. Jestem pełen nadziei, ale również obaw – powiedział 44-latek w rozmowie z „Super Expressem”.
I dodał, krytykując trenera Polaków, Vitala Heynena: – Wyszedł brak formy i pewności. Bo nawet Vital nie był pewny swego, robiąc zmiany w meczu z Grecją. Gdy spojrzeć na statystyki, Łukasz Kaczmarek grał dobre spotkanie, ale nagle został zmieniony przez Bartka Kurka, który „jechał” na minusie. To też pokazuje, że Heynen nie ma jasności umysłu przy podejmowaniu niektórych decyzji.
Na tym Świderski jednak nie poprzestał. Były reprezentant Polski zauważył, że Heynenowi brakuje cech, do których przyzwyczaił nas w przeszłości. – Jest duża obawa o wynik, tylko tak interpretuję zachowanie Heynena. To nie wszystko, bo widać także brak konsekwencji, z której wcześniej słynął. Stąd jego niepewność i takie, a nie inne zachowanie. Gdyby było inaczej, nie robiłby takich zmian i drastycznych ruchów kadrowych.
Kolejny mecz na mistrzostwach Europy reprezentacja Polski rozegra w środę o godz. 17:30. Rywalem Biało-czerwonych będzie Ukraina, która dotychczas na turnieju zaliczyła jedną porażkę (0:3 z Serbią) i dwa zwycięstwa (3:2 z Grecją oraz 3:2 z Portugalią.
Bartosz Rzemiński
Mecze polskich siatkarzy możesz obstawić w forBET