Polacy podczas mundialu w Egipcie zadziwiają. Nie tylko malkontentów, którzy rzekomo nie byli w stanie zapłacić za transmisje tej imprezy, ale nawet ekspertów czy byłych reprezentantów kraju, którym szczególnie leży na sercu dobro naszej piłki ręcznej.
Zawodnicy trenera Patryka Rombla wygrali pierwszy mecz z Tunezją (30:28), ale dopiero drugie, dramatycznie przegrane różnicą tylko jednej bramki spotkanie z mistrzami Europy, Hiszpanią, pokazało, że polski zespół może dorównać najlepszym i niekoniecznie przyjechał do Egiptu zebrać bęcki i z podkulonym ogonem wrócić do kraju. Może na świetną, pełną walki grę z Hiszpanami wpłynęła mowa, jaką Rombel przygotował tuż przed inauguracyjnym na MŚ meczem?
– Wiemy, że jesteśmy dobrze przygotowani, wiemy, że zrobiliśmy dobrą robotę. To z jednej strony, z drugiej jestem zły, że nikt w nas w Polsce nie wierzy. Do tego stopnia, że nikt nie zadbał o to, żeby pokazać nas w telewizji, żebyśmy mogli pokazać się swoim rodzinom, kibicom, wszystkim, którzy mogą nas wspierać. Dlatego chcę żeby każdy wyszedł na boisko i pokazał najlepszą wersję siebie, dołożył 10 procent do tego co robiliśmy do tej pory, po to żeby pokazać najlepszy zespół Polsce, telewizji, wszystkim. Że Polska znów jest silna, że Polska znów będzie wygrywać i walczyć o każdy centymetr boiska – motywował trener. Zwłaszcza po ostatnim spotkaniu z Brazylią (33:23) wiemy, że to nie była czcza gadanina.
Wciąż w te same tony z kolei uderza szef TVP Sport. Nie da się obronić decyzji o niewysyłaniu ekipy telewizyjnej do Egiptu. Po prostu się nie da. Ostatnim razem podnosiliśmy temat pieniędzy, jakie Telewizja Publiczna inkasuje od podatników i mimo, że Szkolnikowski dalej podtrzymuje, że dostał „zaporową cenę”, to może uderzmy tym razem w co innego. Naprawdę żenujące jest to, że polski kibic nie ma szansy oglądać szczypiornistów podczas jednej z największym imprez tego typu na świecie, choć TVP przecież mocno inwestuje w sport. Z drugiej strony narodowy nadawca pokazuje, jak fajnie w Dubaju gra (sparingowo!) Legia – zarówno mecz z Dynamem Kijów, jak i jutrzejszy z Krasnodarem będzie transmitowany live. Coś tu ewidentnie nie gra.
Ale grunt, że grają nasi szczypiorniści, których zwycięstwo z Brazylią w internecie oglądało na żywo w pewnym momencie ponad 200 tys. kibiców. I coś nam się wydaje, że spotkania w 2. rundzie z Urugwajem (21.01), Węgrami (23.01) i zwłaszcza Niemcami (25.01) obejrzy jeszcze większa widownia. Miłego dnia, panie Szkolnikowski.
JH
Mecze w ramach Mistrzostw Świata w piłce ręcznej obstawisz na stronie forBET!