3 godziny i 40 minut walki, genialny come-back z 0-2 na 3-2 i niezliczona liczba fantastycznych piłek – wtorkowe starcie legendy Wimbledonu Novaka Djokovicia z rewelacją tegorocznej edycji Jannickiem Sinnerem wprawiło świat tenisa w euforię.
Mecz, poza tym, że wbijający w fotel, miał oczywiście znaczenie symboliczne, jako starcie dwóch pokoleń. Sinner to przecież jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodej generacji, zdaniem wielu: kandydat do miana rakiety nr 1 na świecie w niedalekiej przyszłości. Eksperci zachwycają się nie tylko tenisem Włocha, ale też jego dojrzałością i siłą mentalną, która wyróżnia go na tle rówieśników.
A jednak, we wtorek, choć Sinner miał już zwycięstwo w garści, triumfował 35-letni Serb. Djoković w spektakularny sposób odwrócił losy rywalizacji i wysłał w świat jasny sygnał: my, weterani, jeszcze nie oddajemy pola.
Tennis from another PLANET 🌎@DjokerNole @Wimbledon pic.twitter.com/jXsjM2ZGSW
— Tennis TV (@TennisTV) July 5, 2022
Widzowie, którzy zakupili bilety na środową sesję na korcie centralnym, marzyli o powtórce z poprzedniego dnia. 34-letni Nadal z 24-letnim Fritzem sprawili, że sen się spełnił.
Przebieg meczu był nieco inny niż starcia Djoković-Sinner, choć nie mniej dramatyczny. Pierwszy set padł łupem Amerykanina, który udowodnił, że na szybkich nawierzchniach może z powodzeniem rywalizować z hiszpańską legendą. Fritz przełamał Nadala już w pierwszym gemie, powtórzył to w gemie przedostatnim i wygrał tę odsłonę 6-3.
Kolejny set zapewnił kibicom najwyższą dawkę emocji. Nadal prowadził już 3-0, ale dał się dogonić i niewiele brakowało, aby to Fritz wyszedł na prowadzenie. Hiszpan przy 3-3 po super zaciętym gemie utrzymał jednak własne podanie, a kilkanaście minut później przełamał o 10 lat młodszego rywala w decydującym momencie seta, którego finalnie wygrał 7-5.
Fani Hiszpana, którzy w środę na 100-letnim Korcie Centralnym stanowili większość – co łatwo było odnotować po reakcjach trybun na kolejne punkty – liczyli na to, że weteran pójdzie za ciosem w 3. odsłonie. Nic z tego, w tym secie Nadal wygrał tylko 3 gemy i poległ 3-6. W międzyczasie, Hiszpan doznał kontuzji brzucha i wydawało się, że mecz może zakończyć się kreczem. Na szczęście 34-latek podjął decyzję, by kontynuować grę, ale uraz ewidentnie utrudniał mu grę z bekhendu oraz serwowanie.
Kolejny, 4. set był kompletnym rollercoasterem. Nadal przełamał rywala, ale ponieważ sam miał problemy z serwisem, za chwilę byliśmy świadkami przełamania powrotnego. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz w drugiej części seta. Wreszcie, po trwającym godzinę secie z dziewięcioma break pointami i pięcioma przełamaniami, Nadal wygrał 7-5.
Do rozstrzygnięcia meczu Taylor Fritz – Rafael Nadal będzie potrzebny piąty set 🔥🎾 #Wimbledon
Transmisje z Wimbledonu na sportowych antenach Polsatu. pic.twitter.com/fQUpJ2E9jP
— Polsat Sport (@polsatsport) July 6, 2022
W piątej odsłonie zawodnicy pilnowali swojego serwisu skuteczniej. Nadal na tym etapie miał już wypracowany precyzyjny serwis, który choć pozbawiony wielkiej mocy, sprawiał Fritzowi ogromne problemy. Rosły Jankes także w tej partii bronił podania skutecznie. Aż do niesamowitego 7 gema – wtedy Hiszpan wykorzystał czwarty z break pointów i wywalczył przełamanie. Cóż z tego, skoro po chwili sam stracił serwis.
O losach meczu musiał więc zdecydować super tie-break. Jego przebieg także był niezwykły. Po pięciu piłkach Nadal prowadził bowiem 5-0 i wydawało się, że jest po meczu. Niespodziewanie, Fritz wygrał 3 kolejne wymiany i przy własnym serwisie mógł dojść Nadala na 1 oczko…
34-latek z Majorki po raz kolejny wykazał się wielką dojrzałością i genialnymi umiejętnościami. Hiszpan wygrał kluczową piłkę, a chwilę później po epickiej wymianie na 7-3 Fritz padł na deski. Dosłownie i w przenośni. Amerykanin nie był w stanie nawiązać już walki – Nadal wygrał 10-4 i cały mecz 3-2 (3-6, 7-5, 3-6, 7-5, 7-6 [4]).
Co to był za mecz 🤯 Rafael Nadal półfinalistą #Wimbledon 🔥
Transmisje z Wimbledonu na sportowych antenach Polsatu. pic.twitter.com/9iwr47h2gv
— Polsat Sport (@polsatsport) July 6, 2022
Rafael Nadal w półfinale Wimbledonu! On jest niezniszczalny.
Co to był za horror. Co za walka i cierpienie z obu stron. Rafa wciąż jest niepokonany w turniejach wielkoszlemowych w tym roku (18 zwycięstw). #Wimbledon
— Dawid Żbik (@DawidZbik) July 6, 2022
Co to jest za cyborg, ten Rafa Nadal! Walczący z rywalem, kontuzją, praktycznie cały mecz goniący wynik z Taylorem Fritzem i ostatecznie zwycięski w super tie-breaku, po ponad 4 godzinach gry. Po prostu #Wimbledon
— Przemek Pozowski (@PrzemekPozowski) July 6, 2022
W półfinale Rafael Nadal zagra z Nickiem Kyrgiosem. Już teraz wiadomo, że będzie to jeden z najbardziej elektryzujących meczów tego roku, także z uwagi na relacje obu tenisistów.
*****
MM
Mecze Wimbledonu możesz obstawiać w forBET