JEREMY SOCHAN zawodnikiem San Antonio Spurs! Pierwszy Polak w historii, który został wybrany w pierwszej rundzie draftu NBA (9 wybór). #NBApl #NBADraft pic.twitter.com/h94eCxevdw
— 𝚃.𝙱ł𝚊𝚜𝚒𝚞 (@sportsfan_pl) June 24, 2022
19-letni Sochan jest czwartym Polakiem w historii, wybranym do NBA via draft. Żaden jednak w przeszłości nie został wybrany tak szybko – 30. wyborem był Maciej Lampe, 35. Szymon Szewczyk (obaj w 2003 roku), Marcin Gortat zaś 57. w drafcie z 2005 roku. Z kronikarskiego obowiązku wypada jeszcze wspomnieć o pierwszym Polaku w NBA, którym w 2002 roku został Cezary Trybański, ale warszawianin nie przeszedł draftowej drogi.
Ale wróćmy do teraźniejszości i Sochana. Tuż przed tegorocznym naborem, roztaczając możliwe scenariusze odnośnie jego przyszłości, na naszych łamach napisaliśmy: „To, naszym zdaniem, najlepsza opcja, nawet pomimo faktu, że „Ostrogom” nie wiedzie się najlepiej, o czym świadczy brak play-offów przez trzy ostatnie sezony z rzędu. Tam jednak nadal kluczową postacią jest trener Gregg Popovich, znany nie tylko z wybitnego warsztatu, ale i tego, że często stawia na młodych graczy i robi z nich świetnych zawodników. – To naprawdę fajny gość, który daje wszystkim dookoła dużą energię – powiedział Sochan w „Przeglądzie Sportowym”. No i pod okiem Chipa Engellanda Polak mógłby zdecydowanie poprawić rzut z dystansu”.
Wraz z wyborem Sochana bezgłośnie (bo środek nocy) wykrzyczeliśmy nasz entuzjazm. Dołączenie do ekipy z Teksasu jest kapitalną sprawą, bodaj najlepszą możliwą, nie tylko zresztą dla nas, co można prześledzić na płonącym Twitterze:
Niech Ci się powodzi chłopaku!!!@SochanJeremy
Właśnie zostałem kibicem Spurs😂 pic.twitter.com/mBjiT4LkXk— Maciek Wooden (@wooden13) June 24, 2022
Zaszkliły mi się oczy. Jeremy Sochan częścią NBA, Jeremy Sochan w TOP 10 draftu, Jeremy Sochan w San Antonio Spurs! #NBADraft
— Piotr Wesołowicz (@pete_wesolowicz) June 24, 2022
Wykrakałem 😍. Niesamowicie cieszę się, że Jeremy trafił do Spurs. Idealna drużyna dla niego. #NBADraft
— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) June 24, 2022
Mamy top 10! I być może najlepsze miejsce do rozwoju. Cudo panie Jeremy, trzymamy kciuki. Jest Polak w NBA!
Grafika za niezastąpionym @m_peeste #NBADraft pic.twitter.com/Tj5Aie687b
— Jakub Kazula (@KubaKazula) June 24, 2022
Chciałem OKC piekielnie mocno… Ale to i tak, jest przesztos! Polak w TOP 10 #NBADraft MADRE MIA 🔥#zarywamynoc
— Adam Ptak (@AdPtak) June 24, 2022
Podstawą w Spurs jest oczywiście postać Gregga Popovicha. 73-latek jest niekwestionowanym liderem i prawdziwym mentorem organizacji, nie tylko ze względu na potężny staż w klubie, sięgający 1996 roku i odmieniający bieg historii wybór Tima Duncana w drafcie kolejnego roku. Popovich to człowiek, który od pewnego czasu nie boi stawiać się na młodych, świetnie zapowiadających się koszykarzy: najnowszym przykładem jest tu Josh Primo, który w pierwszej piątce zadebiutował mając 19 lat i 14 dni, co uczyniło z niego najmłodszym grajkiem w historii Spurs.
To na pewno bardzo krzepiące dla Jeremy’ego Sochana, ale przed Polakiem spora praca do wykonania, zwłaszcza pod kątem ofensywnym. Pod czujnym okiem Popovicha o rozwój umiejętności czysto koszykarskich (ale nie tylko) będzie zdecydowanie łatwiej. Poza tym, San Antonio to także klub budujący swoją przyszłość w oparciu o dużą liczbę skrzydłowych.
Nie ukrywamy – wraz z wyborem Sochana nasze zainteresowanie grą i przyszłością Spurs osiągnęło możliwie najwyższy pułap. Niech ci się, Jeremy, dobrze układa w słonecznym Teksasie!
Jacek Hafka