Przerwa reprezentacyjna już za nami, więc można na spokojnie zacząć rozkoszować się rozgrywkami Ekstraklasy. Wiedzieliśmy przed meczami Ligi Narodów, że będziemy tęsknić za naszą ligą i nie za bardzo nam się uśmiechała rozłąka, ale inni mogą mieć na ten temat inne zdanie. Np. Ireneusz Mamrot, dla którego ta przerwa spadła prosto z nieba.
Ostatnie wyniki Jagiellonii nie napawają optymizmem. Jeszcze można poniekąd zrozumieć remis 1:1 w Kielcach w ostatniej kolejce, ale domowa porażka 0:4 (!) ze Śląskiem Wrocław jest niewytłumaczalna. Przy Słonecznej mieli jednak te 12 dni na refleksję co działo się nie tak w zespole Dumy Podlasia. Szkoleniowiec Jagi podkreśla, że nie ma mowy o żadnym kryzysie i trzeba mu przyznać rację. Kryzys mają w Cracovii, więc to co się dzieje w Białymstoku można określić mianem „gorszego okresu”. Szczególnie, że Pszczółki zajmują 4. miejsce ze stratą punktu do lidera. O kryzysie całkiem niedawno można było za to mówić w Szczecinie.

Teraz nie ma kompletnie o tym mowy. Portowcy – w przeciwieństwie do gospodarzy dzisiejszego starcia – nie za bardzo pożądali wspomnianej przerwy na reprezentacje. Ich ostatnie 3 mecze w lidze to same zwycięstwa i gdyby nie porażka w Pucharze Polski z GKS’em Katowice, który nomen omen zagra w następnej rundzie z Jagą, to można było mówić o szczecińskiej sielance. Ta porażka jednak nie zdołała zbytnio popsuć nastrojów w drużynie Dumy Pomorza. Przerwę na reprezentację marketing Portowców wykorzystał na doskonałą kampanię promocyjną, w której jednej ze szczecińskich par młodych w drodze na ślub towarzyszył w roli szofera Adam Frączak, który niestety musi zmagać się z uciążliwą chorobą. Jednak marketing – marketingiem, a boisko – boiskiem, więc trzeba tylko zadać pytanie, czy ta przerwa nie wybije ich zbytnio z rytmu?
Na korzyść gospodarzy przemawia fakt, że w ostatnich 6 potyczkach w Ekstraklasie pomiędzy tymi zespołami ani razu nie udało im się stracić bramki, remisując trzy razy 0:0 i trzy razy wygrywając 1:0. To również pokazuje, że w tych potyczkach nie uświadczyliśmy wielu goli. Ale może to się zmieni dzisiejszego wieczoru? (kursy w forBET na to spotkanie: JAG – 2.20, x – 3.45, POG – 3.40)
