Iga Świątek w kolejnej rundzie turnieju olimpijskiego

Dzisiaj rozpoczął się olimpijski turniej tenisowy, na który z niecierpliwością czekaliśmy, mając nadzieję na sukcesy dzięki naszej liderce światowego rankingu WTA, Idze Świątek.

Polka zainaugurowała turniej na korcie centralnym im. Philippe'a Chatriera, gdzie zmierzyła się z doświadczoną Rumunką, Iriną-Camelią Begu. Choć Begu postawiła twarde warunki, szczególnie w drugim secie, Świątek ostatecznie zwyciężyła wynikiem 6:2, 7:5.

Już w czwartek liderka WTA poznała swoją pierwszą rywalkę, którą okazała się Begu, zajmująca obecnie 136. miejsce w rankingu.

Świątek rozpoczęła mecz mocnym akcentem, pewnie wygrywając gema przy własnym serwisie, a następnie przełamując rywalkę na 2:0. Choć Begu zdołała wyrównać na 2:2, po tym jak Polka nie utrzymała serwisu, Świątek szybko odzyskała kontrolę. Pomimo pewnych trudności w piątym gemie, gdzie musiała odrabiać straty od stanu 0-30, Świątek zakończyła pierwszego seta wynikiem 6:2, wygrywając cztery gemy z rzędu.

Drugi set przyniósł więcej emocji i lepszą grę po obu stronach. Świątek miała okazje na przełamanie w czwartym gemie, ale Rumunka skutecznie się obroniła. Wkrótce potem to Begu zdołała przełamać Świątek i wyszła na prowadzenie 5:3. Polka jednak nie poddała się i zdołała wyrównać na 5:5, korzystając z czwartego break pointa. Kontynuując swoją dobrą passę, Świątek wygrała kolejne dwa gemy, zamykając mecz wynikiem 6:2, 7:5.

Kolejną rywalką Świątek będzie albo Nadia Podoroska, albo Diane Parry. Po dzisiejszym meczu, pełnym zwrotów akcji i emocji, możemy być pewni, że Polka jest w świetnej formie i gotowa do dalszych zmagań w turnieju.

Zdjęcie: screen YouTube

Udostępnij ten artykuł na swoim profilu:

 

Sprawdź ofertę forBET