Sandra Sysojeva i Susanne Krohn powalczą o udział w drużynie ujeżdżenia na igrzyska w Paryżu

Jeździectwo: Sandra Sysojeva

Obecnym zawodniczkom i zawodnikom ubiegającym się o start w drużynie ujeżdżenia podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu przybyła poważna konkurencja. O miejsca w składzie powalczą Sandra Sysojeva i Susanne Krohn.

- Od wielu lat moje plany startowe skoncentrowane były i są w Polsce. Razem z Dominiką Kraśko tworzymy zespół, wspieramy się wzajemnie, jeździmy na zawody. Od sześciu lat reprezentuję polski Klub Sportowy Centurion, to również miejsce mojej bazy postojowej i treningowej. Poznałam polskich zawodników, sędziów, osoby oficjalne. Stwierdziłyśmy z Dominiką, że tak po prostu będzie łatwiej nam funkcjonować. Jestem wdzięczna Litewskiej Federacji Jeździeckiej za wiele lat współpracy. Moja córka – mam nadzieję – rozpocznie niedługo międzynarodowe starty i będzie godnie reprezentować Litwę. Dla mnie teraz najważniejsze jest jednak skupienie się na startach z Maximą Bellą (koń - przyp. redakcja) – powiedziała Sandra Sysojeva.

Sandra może być znaczącym wzmocnieniem dla naszej drużyny jeździeckiej. W ciągu ostatnich sześciu lat zawodniczka startowała w 41 zawodach na terenie Polski, przejeżdżając ponad 162 ukończone konkursy, a 90 proc. z nich ukończyła na podium. Sysojeva od początku tego sezonu prezentuje równą, wysoką formę. W lutym została zwyciężczynią cyklu Dressage Tour podczas Cavaliada Kraków 2024.

Do kadry narodowej seniorów w ujeżdżeniu (kadra B) Polski Związek Jeździecki powołał również Susanne Krohn   Naturalizowana Niemka w pierwszej połowie marca tego roku stanęła na podium podczas Grand Prix w Słowacji.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2023 roku polska drużyna ujeżdżenia w składzie: Żaneta Skowrońska-Kozubik i Romantic P, Magdalena Jura i Ron, Marta Sobierajska i Ultrablue de Massa oraz Mateusz Cichoń i Herzregent 2, wygrała kwalifikację olimpijską w Budapeszcie.

Polskie pary, które wywalczyły drużynowe kwalifikacje, nie mają jednak zapewnionego automatycznego startu na Igrzyskach. O tym, kto ostatecznie wystartuje na przełomie lipca i sierpnia w Wersalu, zdecyduje sztab szkoleniowy Polskiego Związku Jeździeckiego pod przewodnictwem trenera kadry ujeżdżenia Andrzeja Sałackiego.

 

Zdjęcie: Polski Związek Jeździecki

Artykuły powiązane