Udany start kajakarzy w PŚ! Podium goni podium

kajakarstwo

Po zakończeniu kontynentalnych regat kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich, kajakarze zaczęli w węgierskim Szegedzie rywalizację w pierwszych w tym roku zawodach Pucharu Świata. Polacy spisują się w nich dotąd znakomicie, bo już sześć razy stawali na podium! Swój bieg wygrał Oleksii Koliadych.

W sesji porannej medalowe żniwa zaczęły kajakarki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto, które zajęły drugie miejsce w finale K4 500 m. Mistrzynie świata z 2022 roku zaczęły słabo i jeszcze na półmetku zajmowały ledwie piątą pozycję. Potem jednak ruszyły do przodu i ostatecznie minęły metę jako drugie. Do zwycięskich Niemek straciły 0,34 sekundy. W finale mieliśmy jeszcze jedną osadę: Martyna Klatt, Sandra Ostrowska, Julia Olszewska i Helena Wiśniewska zajęły szóstą lokatę.

Na kolejne podium nie trzeba było długo czekać, bo trzecie miejsce stało się udziałem Justyny Iskrzyckiej w nieolimpijskiej konkurencji K1 1000 m. Polka, która na igrzyskach w Tokio w 2021 razem z Karoliną Nają, Anną Puławską i Heleną Wiśniewską zdobyła brązowy medal, straciła 2,69 sekundy do Australijki Alyce Wood.

Kibice kajakarstwa mieli powody do radości również w sesji popołudniowej. Wspaniałe zwycięstwo odniósł pochodzący z Ukrainy Oleksii Koliadych, mistrz świata z 2022 roku, który nie miał sobie równych jedynce na 200 m. Prowadził od początku do końca, a drugiego Litwina Henrikasa Zustautasa wyprzedził o 0,14 sekundy.

Swój drugi medal PŚ wywalczyła też Dominika Putto, która w finale jedynek na 200 m była gorsza tylko od Chinki Mengdie Yin. W finale B na siódmym miejscu przypłynęła Julia Olszewska, co dało jej ogólnie 16. lokatę.

Niepowodzenie w walce o olimpijską kwalifikację sprzed kilku dni po części osłodził sobie Sławomir Witczak, który w jedynce na 500 m przegrał o nieco ponad pół sekundy jedynie z z mistrzem olimpijskim, Węgrem Balintem Kopaszem. A szóste sobotnie podium padło łupem Aleksandra Kitewskiego i Sylwii Szczerbińskiej, którzy wywalczyli drugą pozycję w mikstach kanadyjkowych na 500 m, przegrywając tylko z Chińczykami. Dodać należy, że w finale wzięłuy udział ledwie cztery osady.

W sobotę walczyli jeszcze inni biało-czerwoni. Kanadyjkarze Aleksander Kitewski i Arsen Śliwiński zajęli 6. miejsce. w olimpijskiej konkurencji C2 500 m; najlepsi byli Rosjanie. W finale B dwójek kanadyjkowych na 500 m Kacper Sieradzan i Adrian Kłos przypłynęli na piątej pozycji, co dało im 14. miejsce w klasyfikacji generalnej.

W  nieolimpijskiej konkurencji C1 500 m Juliusz Kitewski wygrał finał B, czyli ogólnie uplasował się na 10. lokacie. W kobiecych kanadyjkowych dwójkach na 200 m Magda Stanny i Patrycja Mendelska zajęły 6. miejsce, a triumfowały Hiszpanki. Z kolei Justynie Iskrzyckiej i Katarzynie Kołodziejczyk zabrakło do podium 0,06 sekundy w konkurencji  dwójek na 500 m. Ostatecznie były czwarte, a z wygranej cieszyły się Nowozelandki. Nasza druga osada - Martyna Klatt i Helena Wiśniewska została zdyskwalifikowana za dwukrotny falstart w eliminacjach.

A Jakub Stepun i Przemysław Korsak, którzy niedawno świętowali olimpijski awans w konkurencji K2 500, tym razem zakończyli rywalizację na 7. pozycji, a wygrali Australijczycy. Wojciech Pilarz i Wiktor Leszczyński wygrali finał C, co oznacza 19. miejsce.

 

Zdjęcie:  fanpage Aleksa Koliadycha w serwisie Facebook.com


Udostępnij ten artykuł na swoim profilu:

Artykuły powiązane