Ewa Swoboda z najlepszym wynikiem na świecie! Pozostali sprinterzy też nie zwalniają

Podczas mityngu ORLEN Copernicus CUP Ewa Swoboda wygrała rywalizację na 60 metrów w czasie 7.01 s. To najlepszy rezultat na świecie uzyskany w tym roku pod dachem.

Forma naszej najszybszej kobiety  wciąż rośnie, co potwierdził jej wczorajszy występ podczas halowego mityngu ORLEN Copernicus Cup. Finalistka zeszłorocznych mistrzostw świata z Budapesztu dobiegła do mety jako pierwsza w czasie 7.01, powracając na czoło światowych tabel. Swoboda poprawiła również rekord mityngu oraz zanotowała swój trzeci najszybszy bieg na tym dystansie w karierze.

Po raz kolejny równorzędną rywalką dla Polki była Włoszka Zaynab Dosso, która wpadła na kreskę w czasie gorszym od zwyciężczyni o 0,01 s. Sprinterka z Półwyspu Apenińskiego zanotowała identyczną stratę do Swobody pod koniec stycznia podczas ORLEN Cup w Łodzi. Powodów do dumy dostarczyli nam również inni sprinterzy. W biegu na 60 metrów przez płotki znowu błysnął młody Jakub Szymański, który pokonał ten dystans w czasie 7.48, czyli o zaledwie 0.01 s wolniej od jego niedawnego rekordu Polski. Piąty był Krzysztof Kiljan z rekordem życiowym 7.61, a siódmy Damian Czykier z rekordem sezonu 7.65.

W rywalizacji płotkarek walka o zwycięstwo toczyła się do ostatnich metrów. Ostatecznie wygrała doświadczona i utytułowana Holenderka Nadine Visser z czasem 7.81 przed Pią Skrzyszowską (7.82).

Cieniem na startach sprinterów kładzie się kontuzja Dominika Kopcia w biegu na 60 metrów. Dominik zajął drugie miejsce w biegu eliminacyjnym, ale za finiszem zaczął kuśtykać i położył się na bieżni. Polak nie był w stanie samodzielnie opuścić obiektu. Wydaje się, że kontuzja może być poważna.