Trwa turniej WTA 125 w Warszawie
Pierwszy dzień turnieju tenisowego WTA 125 w Warszawie za nami. Na kortach singlowych zaprezentowała się Polka Anna Hertel, a w deblu młode talenty, Weronika Ewald i Zuzanna Kolonus, zaskoczyły wszystkich swoją grą.
Do 27 lipca na warszawskich kortach Legii Tenis jest rozgrywany WTA 125 Polish Open – największy w Polsce turniej kobiecego tenisa.
– Bardzo się cieszę, że turniej WTA 125 Polish Open odbywa się w Warszawie. Polski tenis przeżywa teraz wspaniałe chwile. Jestem pewna, że tak będzie także w przyszłości. Dlatego naszym celem i zadaniem jest zapewnienie kolejnym pokoleniom odpowiedniej infrastruktury, ale także możliwość udziału w wydarzeniach sportowych na najwyższym poziomie, jak WTA 125 – mówiła wiceprezydentka Renata Kaznowska.
Rozgrywki na korcie centralnym rozpoczęły się meczem pomiędzy rozstawioną z numerem szóstym Kateryną Baindl a kwalifikantką Liną Glushko. Izraelka dominowała przez większość spotkania, wygrywając 6:2, 7:5. Teraz zmierzy się z wygraną pojedynku Weronika Falkowska - Carole Monnet.
Na bocznym korcie awans do drugiej rundy wywalczyła turniejowa "dwójka", Mai Hontama. Japonka pokonała Ankitę Rainę 7:5, 6:2 i w kolejnym meczu może spotkać się z Weroniką Ewald, która wcześniej musi pokonać Leonie Küng.
Anna Hertel zasługuje na uznanie za walkę z Alycią Parks, której udało się wygrać jednego seta z wyżej notowaną rywalką.
W deblu wielkie emocje wzbudziło starcie Weroniki Ewald i Zuzanny Kolonus z Yulianą Lizarazo i Nataliją Stevanović. Polki wygrały w super tie-breaku, awansując do półfinału. Jeżeli Weronika Falkowska i Martyna Kubka wygrają swoje starcie, zmierzą się z Ewald i Kolonus o finał.
Zdjęcie: pixabay.com