Syn polskiej legendy siatkówki wkracza w seniorski sport

Michał Winiarski

Michał Winiarski to zawodnik, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi siatkówki w Polsce. Teraz w dorosłą siatkówkę wchodzi jego syn. Czy nawiąże do wielkich sukcesów ojca?

Michał Winiarski swoją karierę związał głównie z klubem z Bełchatowa. Grał na pozycji przyjmującego. Już w 2003 roku jako kapitan reprezentacji sięgnął po tytuł mistrza świata juniorów. Na początku 2004 roku zadebiutował w seniorskiej kadrze. W biało-czerwonym trykocie zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo świata, Puchar Świata i Ligę Światową. W narodowych barwach rozegrał w sumie 240 spotkań.

Kolekcja klubowych trofeów jest równie imponująca – dziesięć medali mistrzostw Polski, w tym trzy z najcenniejszego kruszcu, do tego Mistrzostwo Włoch i triumf w siatkarskiej Lidze Mistrzów to tylko część jego dorobku.

Po zakończeniu zawodniczej kariery, został drugim trenerem PGE Skry Bełchatów. W 2019 roku został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Trefla Gdańsk, w którym był szkoleniowcem do sezonu 2021/2022. W 2022 został trenerem reprezentacji Niemiec, a w kolejnym roku został ogłoszony jako selekcjoner reprezentacji Niemiec w siatkówce, gdzie pracuje do dziś.

Teraz do wielkich sukcesów ojca ma okazję nawiązać Oliwier Winiarski. 17-letni zawodnik Aluronu CMC Warty Zawiercie został włączony do seniorskiej drużyny. Warto dodać, że szkoleniowcem tego zespół  jest jego ojciec. Winiarski junior zastąpił tam kontuzjowanego Miguela Tavaresa. Tavares, podstawowy rozgrywający Aluronu, mierzy się z urazem barku. Choć nie jest on poważny, wykluczył go z niedzielnego meczu ze Ślepskiem Malow Suwałki.

I choć ostatecznie Oliwier Winiarski nie miał okazji pomóc swoim kolegom na boisku, to z pewnością jest postacią, której warto się przyglądać. Finalnie po niesamowicie zaciętym i emocjonującym spotkaniu „Jurajscy Rycerze” pokonali 3:2 Ślepsk Malow Suwałki, choć dwa pierwsze sety padły łupem bardzo dobrze grających gości.

 

Zdjęcie: Wikimedia

Artykuły powiązane