Zakrzewski pokazał klasę we Wrocławiu

Marek Zakrzewski

Gwiazda halowego rekordzisty Europy juniorów mocno świeciła w weekend podczas krajowego czempionatu U18 i U20 w KGHM ŚLĘZA ARENIE. Marek Zakrzewski z AML Słupsk wygrał w świetnym stylu biegi na 60 i 200 metrów.

Trenowany przez rekordzistę Polski w biegu na 400 metrów Tomasza Czubaka Zakrzewski jest wschodzącą nadzieją polskiego sprintu. Ma na koncie medale mistrzostw Europy juniorów młodszych i juniorów, a w każdym kolejnym starcie potwierdza swoje wielkie możliwości. Nie inaczej było w miniony weekend we Wrocławiu. W krótkim sprincie Zakrzewski był klasą sam dla siebie. Wygrał w czasie nowego rekordu Polski juniorów - 6.61, awansując na czoło europejskich i światowych tabel w swojej kategorii wiekowej (w tej drugiej dzieli fotel lidera z Amerykaninem Nyckolesem Harborem). Uzyskany przez Marka czas to również piąty wynik historii sprintu juniorów na Starym Kontynencie. Drugi na mecie był Tomasz Bajraszewski z LKS Vectra Włocławek (6.76), a trzeci Sebastian Libura z MOS CSiR Dąbrowa Górnicza (6.77). W finale aż sześciu z ośmiu zawodników poprawiło swoje rekordy życiowe. – To był świetny bieg. To było widać, ale nie spodziewałem się takiego wyniku – mówił na mecie Zakrzewski,

Jego występ na dystansie jednego halowego okrążenia również był popisem jednego aktora. Zakrzewski zbliżył się do swego najlepszego w karierze wyniku (20.80), wygrywając we Wrocławiu finał z czasem 20.85. Drugi był Jan Śmietanka z MKS Unia Hrubieszów (21.62), a trzeci Sebastian Libura (21.77).

 

Marek Zakrzewski


Zdjęcia: PZLA

 

Artykuły powiązane