Kolejne medale ME w zapasach. Brąz dla Łysak i Chołuj
Panie ratują honor Polski w Bukareszcie na mistrzostwach Europy w zapasach. Anhelina Łysak została brązową medalistką w kategorii do 57 kg, a jej sukces powtórzyła Wiktoria Chołuj w kategorii do 72 kg. Biało-Czerwone stawały w Rumunii cztery razy na najniższym stopniu podium. Niestety, nasi panowie rywalizację w stylu wolnym zakończyli bez choćby jednej wygranej walki.
26-letnia Anhelina Łysak, zawodniczka klubu MKS Cement-Gryf Chełm, pochodzi z Ukrainy, a biało-czerwone barwy reprezentuje od 2021 roku. To utytułowana zapaśniczka, bo brązowy medal w Bukareszcie jest jej trzecim na ME: wcześniej była wicemistrzynią Europy w Warszawie (2021) oraz brązową medalistką w Rzymie (2020), wtedy jeszcze jako Ukrainka. Jej największym sukcesem jest jednak brązowy medal MŚ w Belgradzie (2022). Przed rokiem, również w Belgradzie, jako jedyna wywalczyła dla Polski kwalifikację na tegoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. W walce o brąz w kategorii do 57kg położyła na łopatki reprezentantkę Mołdawii Mihaelę Samoil, a walka trwała nieco ponad minutę. Złoto zdobyła występująca pod neutralną flagą Białorusinka Iryna Kurachkina.
Sukces w Rumunii odniosła też Wiktoria Chołuj, reprezentująca klub AKS Białogard. W pojedynku o brązowy medal w kategorii do 72 kg pokonała, rywalizującą pod flagą neutralną, Białorusinkę Viktoryię Radzkovą. Był to udany rewanż za porażkę z nią w walce o brąz na zeszłorocznych młodzieżowych mistrzostw świata. Chołuj ma na koncie też trzy złote medale mistrzostw Europy do lat 23 (2021-23). Mistrzynią Europy w tej kategorii została Turczynka Nesrin Baş. Wcześniej w Bukareszczie na najniższym stopniu podium stawały Roksana Zasina (kategoria do 55 kg) i Patrycja Gil (kategoria do 59 kg), o czym pisaliśmy szerzej w naszym serwisie.
Dużo gorzej od pań zaprezentowali się panowie na początek rywalizacji w stylu wolnym. Żaden z trójki zapaśników nie wygrał swojej walki. Krzysztof Bieńkowski uległ w kategorii do 65 kg najwyżej rozstawionemu, ubiegłorocznemu brązowemu medaliście MŚ i mistrzem Europy, Ormianinowi Vazgenowi Tevanyanowi, Kamil Rybicki nie dał rady Turkowi Ramazanowi Sariemu w 1/8 rywalizacji w kategorii do 79 kg, a Radosław Baran w kategorii do 97 kg był gorszy od urodzonego w Rosji i reprezentującego Słowację Batyrbeka Tcakulova.
Przypomnijmy, że wcześniej bez medalu zakończyli rumuńskie zmagania nasi zapaśnicy w stylu klasycznym (Adam Gardzioła, Tadeusz Michalik, Olivier Skrzypczak, Mateusz Bernatek i Gevorg Sahakyan). Podopieczni Józefa Tracza zanotowali bilans: 13 walk, 4 zwycięstwa i 9 porażek.
Zdjęcie: Polski Związek Zapaśniczy