Juniorzy przystępują do walki o medale Mistrzostw Europy w pływaniu

pływanie

W Wilnie rozpoczęły się pływackie mistrzostwa Europy juniorów. W zawodach wystartuje 23 biało-czerwonych. Pierwszego dnia do walki o podium włączyła się męska sztafeta 4x100 m stylem dowolnym. Impreza potrwa do 7 lipca.

Po niezwykle udanych dla nas pływackich mistrzostwach Europy w Belgradzie, gdzie nasi reprezentanci w gronie seniorskim zdobyli aż 18 medali, przyszła pora na zmagania juniorów o tytuły najlepszych na Starym Kontynencie.

Pierwszego dnia mistrzostw trzymaliśmy kciuki m.in. za męską sztafetę 4x100 m stylem dowolnym, która zaprezentowała się z dobrej strony. Przemysław Pietroń, Mikołaj Filipiak, Konrad Madey i Julian Świderski dopłynęli do mety finałowego wyścigu z rezultatem 3:20.35. Nasi pływacy zajęli 7. pozycję, a do trzecich na mecie Brytyjczyków stracili  niespełna sekundę. Dodatkowo Pietroń na pierwszym odcinku cieszył się z rekordu życiowego (50.22), a pozostała trójka zanotowała swoje "życiówki" ze startu lotnego.

Na tym samym dystansie 8. miejsce zajęły nasze zawodniczki. Flawia Kamzol, Barbara Leśniewska, Gabriela Król i Wiktoria Gracjasz po południu uzyskały czas 3:48.39. Szybciej popłynęły rano, gdzie podczas eliminacji ustanowiły nowy rekord Polski 17-latek ((3:47.07). Wyścig finałowy wygrały Włoszki, przed Francuzkami i Niemkami.

Dobrą formą błysnął we wtorek Mikołaj Popiel. Zawodnik AZS UMCS Lublin najpierw zdecydowanie wygrał eliminacje 200 m stylem motylkowym, ustanawiając rekord życiowy (2:00.09), a po kilku godzinach jeszcze poprawił ten wynik. W półfinałach pierwszy raz w życiu złamał barierę dwóch minut, pokonując cztery długości basenu w czasie 1:59.77, co dało mu awans do najlepszej ósemki z 5. pozycji.

Na tym etapie odpadł Jakub Katana. Reprezentant SiKReTu Gliwice został sklasyfikowany na 14. miejscu (2:02.40). Szybciej popłynął w eliminacjach (2:01.96), wygrywając wewnętrzną walkę o miejsce w półfinale z Błażejem Dworakowskim, który mógł się cieszyć z nowej życiówki (2:02.15). Na 31. lokacie znalazł się czwarty z biało-czerwonych, Tymoteusz Jóźwiak (2:05.91).

W półfinałach pierwszego dnia mistrzostw wystąpiło jeszcze troje Polaków. W rywalizacji dziewcząt Gabriela Król była 14. na 50 m stylem grzbietowym z rezultatem 29.19. Z kolei Jan Gajda na 50 m stylem klasycznym rano poprawił rekord życiowy (28.54), a po południu był trochę wolniejszy i z wynikiem 28.58 uplasował się na 15. pozycji.

Półfinałowy start zanotował też Mikołaj Filipiak. W eliminacjach 200 m stylem dowolnym zawodnik Barrakudy Gdańsk uzyskał wynik 1:51.66 – dokładnie taki sam, jakim mógł się pochwalić Jacob Mills z Wielkiej Brytanii. Obaj znaleźli się ex aequo na 17. miejscu i o tym, który z nich popłynie po południu miał zadecydować repasaż. Sędziowie podjęli jednak decyzję o dopuszczeniu obu zawodników do drugiego etapu. W nim Filipiak nie poprawił wynik i z rezultatem 1:52.32 zakończył zmagania na 17. lokacie.

Na eliminacjach udział w tej konkurencji zakończyli Antoni Fronczak (20. z nową życiówką: 1:51.82), Julian Świderski (22.) i Rafał Mienicki (37.). Rano wystąpili jeszcze Ewa Wrona (24. na 50 m stylem klasycznym), Natalia Janiszewska (18. na 50 m stylem grzbietowym), Marcel Jureko (38. na 50 m stylem klasycznym) i Olivier Urbaniak (27. na 50 m stylem grzbietowym).

Warto wspomnieć, że wśród startujących w pierwszym dniu czempionatu zawodników pojawił się między innymi reprezentujący Hiszpanię Martin Kizierowski. Syn naszego medalisty mistrzostw świata i mistrza Europy, Bartosza Kizierowskiego, awansował do półfinałów na dystansie 50 m stylem grzbietowym i zajął w nich 15. pozycję.

 

Zdjęcie: Polski Związek Pływacki


Udostępnij ten artykuł na swoim profilu:

Artykuły powiązane