To jedna z młodszych dyscyplin olimpijskich. Kobieca reprezentacja Polski w rugby 7 rozpocznie w piątek walkę w ostatnim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Rywalizacja dwunastu drużyn odbędzie się w Monako.
Polskie rugbystki ostatnio osiągały niemałe sukcesy. W 2022 roku zostały mistrzyniami Europy, a przed rokiem były blisko kolejnego podium, niestety ostatecznie zostały sklasyfikowane na 4. pozycji. Na osłodę zdobyły jednak srebrny medal igrzysk europejskich, co równało się wywalczeniu prawa startu w nadchodzącym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Monako.
A jakby tego było mało, na początku czerwca biało-czerwone triumfowały w chorwackiej Makarsce w pierwszym z dwóch tegorocznych turniejów o ME i mogą śmiało myśleć o kolejnym medalu (finałowe rozstrzygnięcia zapadną 30 czerwca w niemieckim Hamburgu).
Teraz o awans będzie jednak niezwykle ciężko, bo wywalczy go tylko zwycięzca turnieju. Dwanaście zespołów zostało podzielonych na trzy grupy. Po dwie najlepsze awansują do ćwierćfinału, a dołączą do nich kolejne dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem punktowym. Polki zmierzą się w grupie z Meksykankami, Czeszkami i Chinkami. I to ten ostatni rywal będzie dla naszych zawodniczek największą przeszkodą. Ostatnio przegrywały z nimi regularnie w cyklu World Rugby HSBC Sevens Challenger, a według ekspertów to właśnie rugbystki z Państwa Środka są faworytkami turnieju.
– Bardzo chciałabym, żebyśmy doszły do finału i w końcu pokonały Chinki, które były dla nas do tego momentu nieosiągalne. Wygrały z nami w tym sezonie trzy razy. To jednak rugby 7 – bardzo nieobliczalny sport. Musimy liczyć na odrobinę szczęścia, ale zagramy na pewno najlepsze rugby, jakie potrafimy – obiecuje w rozmowie z Polskim Związkiem Rugby Hanna Maliszewska, jedna z naszych najbardziej doświadczonych reprezentantek.
Niestety, w Monako nie zobaczymy najlepszej polskiej zawodniczki ostatniego turnieju ME w Chorwacji Katarzyny Paszczyk. Ta zgłosiła uraz, a trener Janusz Urbanowicz zdecydował, że zostanie w kraju.
Turniej Polki rozpoczną w piątek meczem z Czechami. W sobotę z kolei zaplanowano aż dwa starcia: najpierw z Meksykankami, a potem – być może o pierwsze miejsce w grupie – z Chinkami. Na niedzielę zaplanowano całą fazę pucharową. Finał odbędzie się o godzinie 18.
Rugby 7 pojawiło się w programie igrzysk olimpijskich w 2016 roku, w Rio de Janeiro. Królują w tej dyscyplinie zawodnicy z Antypodów. Wśród panów dwukrotnie mistrzami zostali rugbyści Fidżi, a wśród pań Australijki i Nowozelandki. Dodać należy, że klasyczne rugby też znajdowało się wśród dyscyplin olimpijskich, ale ostatni raz miało to miejsce sto lat temu, podczas igrzysk w Paryżu, w 1924 roku.
Wiadomo już też, że w paryskim turnieju olimpijskim zobaczymy reprezentacje: Francji, Nowej Zelandii, Australii, Stanów Zjednoczonych, Irlandii, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Republiki Południowej Afryki, Fidżi i Japonii.
Zdjęcie: screen YouTube
Lekkoatletyka Sporty wodne Żeglarstwo Wioślarstwo Kajakarstwo Tenis Tenis stołowy Snowboard Łyżwiarstwo Boks Narciarstwo Biathlon Hokej Saneczkarstwo Zapasy Judo Podnoszenie ciężarów Szermierka Koszykówka Badminton Piłka siatkowa Piłka ręczna Gimnastyka Jeździectwo Strzelectwo Łucznictwo Kolarstwo Amp Futbol Rugby Sport motorowy Wspinaczka Pięciobój nowoczesny Korfball Inne