Reprezentacja Polski w Rugby 7 mężczyzn zajęła dziewiąte miejsce w rozgrywanym w Zagrzebiu turnieju Rugby Europe Trophy.
W pierwszym dniu turnieju Biało-Czerwoni zagrali z Węgrami i Czechami. Tych pierwszy pokonaliśmy 24:7. Tych drugich musieli uznać wyższość, przegrywając 7:33.
– To był niestety jedyny mecz w ten weekend, w którym zagraliśmy dobrze zarówno w ataku, jak i w obronie – tłumaczył mecz z Węgrami na oficjalniej stronie związku, Chris Davies, selekcjoner reprezentacji Polski. – Potrafiliśmy się bronić przez długie okresy, czasami trwające niemal 2 minuty. Niestety w całym turnieju zawiodła nas obrona jeden na jeden, w której mieliśmy zaledwie 50 procent skuteczności. Żeby grać na najwyższym poziomie w rugby 7, trzeba zdecydowanie poprawić ten parametr.
W ostatnim grupowym spotkaniu niespodziewanie Turcja wygrała z Polską 28:24.
– Ten mecz miał kluczowe znaczenie i ponownie indywidualne błędy oraz brak dyscypliny w przegrupowaniach okazały się bardzo kosztowne. Turcy świetnie rozgrywali swoje ataki i dobrze radzili sobie w kontakcie. To jest obszar, na który na pewno musimy zwrócić uwagę, by zrobić krok do przodu – komentował po spotkaniu walijski szkoleniowiec Polaków.
Ostatecznie Polacy w grupie zajęli 4. miejsce, co oznaczało walkę o końcową pozycję 9-12. Najpierw Biało-Czerwoni pokonali drużynę Monako 24:19, a w meczu o dziewiąte miejsce uporali się z Izraelem 10:5.
Tym samym „Biało-Czerwoni” zakończyli zmagania w Rugby Europe Trophy na 9. miejscu.
Zdjęcie: screen YouTube
Lekkoatletyka Sporty wodne Żeglarstwo Wioślarstwo Kajakarstwo Tenis Tenis stołowy Snowboard Łyżwiarstwo Boks Narciarstwo Biathlon Hokej Saneczkarstwo Zapasy Judo Podnoszenie ciężarów Szermierka Koszykówka Badminton Piłka siatkowa Piłka ręczna Gimnastyka Jeździectwo Strzelectwo Łucznictwo Kolarstwo Amp Futbol Rugby Sport motorowy Wspinaczka Pięciobój nowoczesny Korfball Inne