Dobry prognostyk przed finałem PŚ w Gdańsku. Trzy medale panczenistów w Dreźnie!

Trzy medale panczenistów w Dreźnie

To był znakomity weekend naszych panczenistów! Reprezentanci Polski wywalczyli w Dreźnie aż trzy medale podczas Pucharu Świata w short tracku. Brązowe medale na 500 i 1000 metrów zdobyła Kamila Stormowska, a w ślady koleżanki z kadry poszedł Łukasz Kuczyński, który zajął trzecie miejsce na 500 metrów. A już w następny weekend finałowy Puchar Świata w Gdańsku.

Kamila Stormowska, będąca w tym sezonie liderką polskiej kadry –  po zawieszeniu za złamanie przepisów antydopingowych naszej najbardziej utytułowanej zawodniczki Natalii Maliszewskiej – wreszcie przełamała klątwę czwartego miejsca. Podczas styczniowych mistrzostw Europy w Gdańsku dwukrotnie otarła się o podium, zajmując czwarte lokaty na 500 i 1000 metrów. Podobnie było w tym sezonie w drugim PŚ w Montrealu, gdy była czwarta na dystansie 500 m i w Pekinie, gdy znalazła się tuż za podium na 1000 m.

Jak się okazało, co się odwlecze nie uciecze, więc w końcu przyszły medale. Najpierw było trzecie miejsce Stormowskiej na 1000 metrów. W tej konkurencji czwarty był Michał Niewiński. Potem najlepsza z Polek dołożyła brąz na 500 metrów i w klasyfikacji generalnej PŚ na tym dystansie  awansowała na dziewiątą pozycję (164 pkt). 23-letnia Stormowska wcześniej indywidualnie na podium PŚ stawała tylko raz: w 2020 roku w holenderskim  Dordrechcie zdobyła również brąz.

Dużo szczęścia miał w Dreźnie nasz drugi medalista – Łukasz Kuczyński . W walce o półfinał rywalizacji na 500 metrów pomógł mu upadek Ukraińca Olega Handeia,  a w finale przyjechał na metę jako czwarty, jednak  po dyskwalifikacji Kazacha Denisa Nikiszy przesunął się na trzecie miejsce. Dla 24-letniego Polaka to drugie indywidualne podium PŚ w karierze, po brązie na 500 m przed rokiem w Dordrechcie. W pucharowym rankingu 500 metrów białostoczanin awansował na dwunastą lokatę (152 pkt). Medale Stormowskiej i Kuczyńskiego były pierwszymi w tym sezonie indywidulanymi w trwającym PŚ w short tracku. Wcześniej na podium stanęła w Pekinie kobieca drużyna na 3000 m.

Niewiele zabrakło, a mielibyśmy w niemieckich zawodach cztery krążki. Męska sztafeta w składzie Kuczyński, Niewiński, Diane Sellier i Felix Pigeon minęli linię mety na trzecim miejscu, lecz zdaniem sędziów, Kuczyński przy zmianie z Sellierem przeszkodził jednemu z Amerykanów, w wyniku czego Polaków sklasyfikowano na 5. miejscu.

Przed nami teraz wielkie emocje, bo czeka nas finał Pucharu Świata. W gdańskiej Hali Olivia wystąpią czołowi łyżwiarze, a rywalizacja rozpocznie się 16 lutego. Polskę reprezentować będzie dziesiątka zawodników. Swój przyjazd do Trójmiasta zapowiedziały największe gwiazdy, m.in. Chińczyk Shaoang Liu i Kanadyjczyk Steven Dubois, a także Koreańczycy Park Ji Won i Kim Gilli. Będą też Włoch Pietro Sighel czy Belgowie Stijn i Hanne Desmet.

Artykuły powiązane