Udostępnij ten artykuł na swoim profilu:
Sprawdź ofertę forBET
Świetna jazda polskiego kolarza. Aniołkowski drugi na etapie Giro d'Italia
Tak wysoko Polaka w wyścigu kolarskim Giro d'Italia nie było od 12 lat! Stanisław Aniołkowski z grupy Cofidis zajął drugie miejsce na 13. etapie z Riccione do Cento. Najszybciej finiszował Włoch Jonathan Milan (Lidl-Trek).
27-letni Stanisław Aniołkowski osiągnął życiowy sukces, bo pierwszy raz stanął na etapowym podium w World Tour, w dodatku w jednym z największych wyścigów kolarskich świata. Nigdy wcześniej żaden Polak nie uzyskał lepszego rezultatu na etapie sprinterskim w Giro d’Italia. Dla Aniołkowskiego to dodatkowo ogromne osiągnięcie, bo w listopadzie zeszłego roku doznał poważnej kontuzji – złamał kość piszczelową.
– Trudno było na początku, kiedy nie mogłem trenować z kolegami na obozie. Miałem program indywidualny na siłowni i na basenie, widywałem się z nimi tylko podczas posiłków, ale jestem szczęśliwy, że wróciłem tak mocny – mówił szczęśliwy kolarz przed kamerą Eurosportu. – To miejsce oznacza, że warto pracować każdego dnia i się nie poddawać – dodał.
Kolarze mieli do pokonania 179-kilometrową trasę z Riccione do Cento. Oryginalne było w tym etapie to, że w zasadzie od startu do mety wszyscy jechali po płaskim terenie. Walka na trasie zakończyła się sprinterskim finiszem. Najszybszy był Jonathan Milan, który wygrał już trzeci etap w tegorocznym wyścigu. Na czele klasyfikacji generalnej pozostał Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), który również triumfował na trzech etapach, w różowej koszulce lidera jedzie od trzeciego etapu, a przed rokiem to on cieszył się ze zwycięstwa we włoskim wyścigu.
A Aniołkowski potwierdził, że jest świetnym sprinterem. Wcześniej dwa razy znalazł się podczas płaskich etapów w pierwszej dziesiątce na ósmym i dziewiątym miejscu. Dotychczas warszawiak odniósł pięć zwycięstw: po dwa na etapach imprez niższych kategorii w Rumunii i w Grecji oraz mistrzostwo Polski ze startu wspólnego w 2020 roku.
Ostatnim Polakiem, który znalazł się tak wysoko na etapie Giro był w 2012 roku Bartosz Huzarski, który zajął drugie miejsce w Asyżu. Jedynym naszym zwycięzcą etapowym pozostaje wciąż Lech Piasecki, który w latach 1986-1989 wygrał pięć odcinków.
Zdjęcie: screen YouTube
