Daria Pikulik zrywa z kolarstwem torowym. Winny związek!
27-letnia Daria Pikulik, która zdobyła srebrny medal w kolarstwie torowym na igrzyskach w Paryżu, na dłużej rozstaje się z tą dyscypliną. W najbliższym czasie zamierza skupić się na kolarstwie szosowym.
Pikulik to jedna z największych pozytywnych niespodzianek igrzysk w Paryżu. Ostatniego dnia zmagań wywalczyła srebrny medal w omnium, dzięki czemu zamknęła polski dorobek na dziesięciu krążkach.
W rozmowie z Mateuszem Puką z portalu WP Sportowe Fakty poinformowała jednak, że chwilowo zawiesza karierę w kolarstwie torowym
- Podjęłam już decyzję, że przez najbliższe — co najmniej — dwa lata nie chcę się ścigać w kolarstwie torowym. Może mi się to zmieni, bo życie pisze różne scenariusze. Tak postanowiłam. Teraz chcę skupić się na kolarstwie szosowym i to w tej konkurencji spełniać kolejne marzenia. Może sytuacja w PZKol się zmieni i ochota wróci, ale na razie zdecydowałam, że odpuszczam najbliższe mistrzostwa świata.
W tej samej rozmowie kolarka uspokaja, że na igrzyskach w Los Angeles zamierza wystartować na torze i będzie to prawdopodobnie jej ostatnia impreza w karierze. Polka dała jasno do zrozumienia, że rezygnacja ze startów w jej koronnej konkurencji jest związana z ostatnim zamieszaniem w Polskim Związku Kolarskim. Zawodniczka stwierdziła, że problemy z PZKol trwają już ponad 5 lat i czas zrobić sobie od nich chwilową przerwę.
Zdjęcie: Facebook (fanpage Darii Pikulik)