W dzisiejszych spotkaniach zobaczymy nie tylko zespoły, które są niepokonane (Włochy, Hiszpania) i jako takie zaliczane są do grona murowanych faworytów do awansu na Mistrzostwa Europy. O prawo gry na Euro powalczą także te, które nie uniknęły wpadek. Coś czujemy, że to będzie dobra, piłkarska sobota. Czy będziemy świadkami tak sensacyjnego wyniku jak wczorajsze zwycięstwo 2:1 Czechów nad Anglikami po kluczowej bramce, znanego z występów w krakowskiej Wiśle i debiutującego w kadrze narodowej, Zdenka Ondraska? Poniżej prezentujemy zapowiedzi czterech najciekawszych, naszym zadaniem, dzisiejszych meczów.
15.00 Gruzja vs. Irlandia (kursy w forBET: 1 – 3.50, X – 3.05, 2 – 2.35)
Sytuacja w grupie D jest niezwykle ciekawa, bo o awans walczą cztery drużyny. Właściwie zgodnie z oczekiwaniami sprzed rozpoczęcia walki o ME, bo piąta, Gibraltar robi za dostarczyciela punktów. Gruzini są w najgorszej sytuacji, po 5 meczach mając na swoim koncie ledwie 4 punkty, więc tym większa powinna im towarzyszyć motywacja w dzisiejszej konfrontacji z liderami grupy z Zielonej Wyspy.
Ostatnie spotkania między tymi ekipami, cofając się o 5 lat do tyłu, zawsze były na styk, choć przeważnie wygrywali Irlandczycy. Nie inaczej było w marcu tego roku na Aviva Stadium w Dublinie, gdzie gospodarze wygrali skromnie, bo tylko 1:0 po golu w 35. minucie Conora Hourihane’a. Zawodnicy Micka McCarthy’ego potrzebują kolejnego zwycięstwa na dość trudnym, gruzińskim terenie. Dlaczego? Bo w ostatnich dwóch kolejkach eliminacji zmierzą się ze wściekle napierającą grupą pościgową, stworzoną przez Szwajcarów oraz Duńczyków.
18.00 Dania vs. Szwajcaria (kursy w forBET: 1 – 2.24, X – 3.25, 2 – 3.50)
I właśnie drugie, późniejsze spotkanie w grupie D uchodzi za dzisiejszy hit. Zwycięzca tej konfrontacji będzie znacznie bliżej zdetronizowania Irlandczyków. Co ciekawe, oba zespoły jeszcze nie przegrały swoich meczów w grupie, wygrywając solidarnie po 2 spotkania, z tym że Helweci mają o jedno spotkanie mniej.
Trochę szkoda, że w szeregach gości zabraknie, obchodzącego niedawno 28. urodziny, Xherdana Shaqiriego. Gracz Liverpoolu… obraził się po tym, jak selekcjoner Vladimir Petković bez wewnętrznego głosowania przyznał opaskę kapitańską Granitowi Xhace. Ten był gotów zrzec się owego przywileju na rzecz 28-latka, ale deklaracja ta pozostała bez odpowiedzi. Może to i lepiej? Zresztą Helweci i bez swojego lidera potrafią zdobywać punkty, a w meczu z ostatnio bramkostrzelnymi (11 goli w 3 meczach) Duńczykami na pewno nie zabraknie emocji. Tak, jak w marcowym pojedynku między tymi ekipami, gdy premierowego gola dla Danii zdobył gracz Lecha, Christian Gytkjaer:
Niesamowity przebieg meczu Szwajcarii z Danią❗️Goście do 84. minuty przegrywali aż trzema golami, ale zdołali odwrócić losy spotkania. Przyczynił się do tego zawodnik @LechPoznan – Christian Gytkjaer ⚽️⤵️ #SUIDEN #EURO2020https://t.co/HtYHY6QZPp
— Polsat Sport (@polsatsport) March 27, 2019
20.45 Norwegia vs. Hiszpania (kursy w forBET: 1 – 6.20, X – 4.30, 2 – 1.55)
Hiszpanie pod wodzą Roberta Moreno, zastępującego Luisa Enrique, ani razu nie zaznała goryczy porażki, choć trafiła do mocnej grupy – oprócz Norwegów są w niej także m.in. Szwedzi i Rumuni. Jeżeli mistrzowie Europy z 2012 roku zwyciężą dzisiaj oraz we wtorek w Szwecji, będą już pewni awansu na Euro 2020.
Dla Norwegów pojedynek z La Furia Roja to być albo nie być w grze o ME, tym bardziej, że bezpośredni rywale walczą dziś z outsiderami – Wyspami Owczymi (Rumunia) i Maltą (Szwecja). Piłkarze trenera Larsa Lagerbacka muszą dokonać wszelkich starań, by urwać choćby punkt faworyzowanym Hiszpanom. Być może uda się to za sprawą „złotego chłopca” Martina Odegaarda, o którego swego czasu biły się wszystkie ważne kluby świata? 20-latek po wypożyczeniu z Królewskich do Realu Sociedad wreszcie zaczął grać na miarę swojego wielkiego talentu.
20.45 Włochy vs. Grecja (kursy w forBET: 1 – 1.20, X – 6.80, 2 – 18.00)
Wygląda na to, że po klęsce, jaką było niezakwalifikowanie się Italii na mundial w Rosji, tamtejszy reprezentacyjny futbol szybko doszedł do siebie. Niemała w tym zasługa trenera Roberta Manciniego. „Kiedy przejąłem drużynę narodową, nie wiedziałem, co może się stać za piętnaście miesięcy. Ważne było jednak, aby jak najszybciej wdrożyć nowy styl i poznać piłkarzy” – powiedział w jednym z wywiadów. I wdrożył, poznał, z takim skutkiem, że już dziś Włosi mogą zapewnić sobie awans na Euro.
Na dzień przed meczem Italii z Grecją, włoskie źródła spierają się nad 2 miejscami: Immobile czy Belotti, Romagnoli czy Acerbi.
Donnarumma; D'Ambrosio, Bonucci, Romagnoli/Acerbi, Spinazzola; Barella, Jorginho, Verratti; Chiesa, Immobile/Belotti, Insigne.#wloskarobota
— Calcio24PL (@Calcio24_PL) October 11, 2019
Choć Mancini docenia Greków, zauważając przy tym, że doszło u nich do kilku zmian, to jednak nie wypada nie podnieść, że mistrzowie Europy z 2004 roku, ostatnio nie byli w stanie zwyciężyć z… Liechtensteinem, remisując na wyjeździe 1:1. Grecy mają spore problemy kadrowe i jeszcze większe ze zwycięstwami – w eliminacjach zdołali wygrać tylko jedno spotkanie. Jeśli uda im się dziś na Stadionie Olimpijskim w Rzymie będzie to megasensacja.
Sprawdź kursy w forBET na pozostałe mecze eliminacji Euro 2020, w tym na niedzielne spotkanie Polaków z Macedonią Północną.