Gdańszczanie mają szansę na dobre ugruntować swoją pozycję lidera Ekstraklasy. Zadanie to jednak łatwe nie będzie, bo po długiej podróży zmierzą się z piątą ekipą ligi – Piastem Gliwice. Kursy w forBET na ten mecz przedstawiają się następująco: Piast – 2.55, remis – 3.30, Lechia – 2.90.
Na początku tygodnia gruchnęła wiadomość o problemach Sławomira Peszki. Trener Lechii Piotr Stokowiec nie powiedział wprost, o co chodziło. Nieoficjalnie? O kłótnię z asystentem szkoleniowca Maciejem Kalkowskim. Pewne jest, że Peszko kolejny raz podpadł swoim przełożonym. „Powodem mojej decyzji było jego złe zachowanie na jednym z treningów. Sławek dostał ode mnie kredyt zaufania i oczekiwałem, że dokona się w nim pewna zmiana. To byłoby gwarantem wzmocnienia naszej drużyny, gdy zakończy przymusową pauzę. Ostatnie wydarzenia pokazały, że zmiany niekoniecznie idą w dobrą stronę. Ubolewam nad tym co się stało, ale moim zadaniem jest dbanie o dobro i rozwój drużyny. Potrzebuję piłkarzy, którzy rozumieją panujące w niej zasady” – zaznaczył Stokowiec (sport.trojmiasto.pl).
Wcześniej z podobnych powodów z drużyny wyleciał najlepszy napastnik Lechii Marco Paixao. Stokowiec ma zatem silną rękę. I dobrze. Gdyby pozwolił sobie wejść na głowę, wówczas jego drużyna być może nie wspięłaby się na szczyt ligi.
Lechia w 11 meczach Ekstraklasy wygrała sześć razy, trzy razy zremisowała. „Biało-Zieloni” przegrali tylko dwa spotkania – oba we wrześniu: aż 2 do 5 w Krakowie z Wisłą oraz 0 do 1 w Płocku z Wisłą. A jak wygląda bilans Piasta? Jest tylko nieco gorszy: sześć zwycięstw-dwa remisy-trzy porażki. W poprzednim spotkaniu gliwiczanie zremisowali 2:2 w Legnicy z rewelacją rozgrywek, Miedzią. Wszystkie bramki padły już w pierwszej połowie starcia:
Opiekun Piasta Waldemar Fornalik przyznał, że spotkanie w Legnicy było „zbyt radosne”, że temat zajęcia pozycji lidera tabeli zainfekował myśli jego zawodnikom, którzy zapomnieli o założeniach defensywnych. W hicie z Lechią Fornalik na pewno nie będzie mógł skorzystać z nadal kontuzjowanego Marcina Pietrowskiego. Nie wiadomo, czy na boisku pojawią się także obrońcy Damian Byrtek i Tomasz Mokwa, którzy narzekają na lekkie urazy. Do treningów wrócił już Joel Valencia, ale i jego występ stoi po znakiem zapytania.
Początek ekstraklasowego hitu w piątek o godzinie 18.00.