Reprezentacja Polski pod wodzą nowego selekcjonera Jerzego Brzęczka jak dotąd zremisowała jedno spotkanie i dwa przegrała. Dziś na Stadionie Śląskim zmierzy się o 20:45 z Włochami. Nasi rywale są w przebudowie, ale ta okoliczność wcale nie musi być dla nas korzystna.
Nie musi być, bo w Bolonii nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Zremisowaliśmy wtedy z przeciętną drużyną włoską 1:1. Potem zaś przegraliśmy z Irlandią, która… także jest w przebudowie. Jak widać, mierzenie się z przeciwnikami, którzy tworzą swoje drużyny na nowo wychodzi nam ostatnio średnio. Nic dziwnego, bo po mundialu w Rosji też jesteśmy w rozsypce.
Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że z Portugalią osiągnęliśmy całkiem niezły wynik. 2:3 z Mistrzem Europy nie brzmi źle. Jednak to tylko iluzja, bo z przebiegu tego spotkania bardziej sprawiedliwy byłby rezultat np. 1:4. Nasza obrona była totalnie zagubiona, środek pomocy nie istniał, a w ataku błysnął tylko Piątek. W drugiej połowie jedną dobrą akcję stworzył duet skrzydłowych Błaszczykowski – Grosicki, czym paradoksalnie wywołał u trenera Brzęczka tylko większy ból głowy. Dlaczego?
Nawet Zidane lub Guardiola nam nie pomogą
Bo selekcjoner nie wie już, czy lepiej postawić w pomocy na trio Klich-Krychowiak-Zieliński, które zawiodło z Portugalczykami czy może jednak wystawić dziś od początku „Grosika” i Kubę. Ci po wejściu na boisku wypracowali gola na 2:3, ale np. Grosicki wykonał w czwartek raptem jeden udany drybling – inna sprawa, że to dzięki niemu wypracował akcję bramkową. Wszyscy nasi pomocnicy są bardzo nieregularni, dlatego wybór jedenastki na spotkanie z Włochami jest nie lada dylematem.
W Lidze Narodów po dwóch meczach mamy 1 punkt. Jeśli pokonamy dziś podopiecznych Roberto Manciniego, to możemy jeszcze powalczyć z Portugalią o zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Jeśli jednak dziś przegramy lub zremisujemy, będzie nam o to niezwykle ciężko, bo czeka nas jeszcze w listopadzie starcie z Mistrzami Europy w Guimarães. Wygrana jest więc dziś nam bardzo potrzebna – także dlatego, że reprezentacja Jerzego Brzęczka jeszcze ani razu nie schodziła z boiska jako zwycięzca. A wygrane są nam niezbędne do budowania pewności siebie drużyny. Bez niej rozpoczynające się w przyszłym roku eliminacje do Euro 2020 będą dla nas jeszcze trudniejsze.
Luźny Piątek…
Kurs na ten mecz w forBET wygląda następująco: 3.00 – Polska, 3.20 – remis, 2.65 – Włochy.