Wczoraj całkiem niespodziewane rozstrzygnięcia w naszej lidze: swoje mecze wygrały bowiem Pogoń Szczecin oraz Arka Gdynia, które nie były typowane jako faworyci minionych starć. Dzisiaj przed nami trzy pojedynki i tak naprawdę w każdym z nich może wydarzyć się absolutnie wszystko: z punktu widzenia czołówki najważniejsze rzeczy będą dziać się w Gdańsku, gdyż oba zespoły mają szansę wdrapać się na pozycję lidera.
15:30 Cracovia – Wisła Płock (kursy forBET 1 – 2,45, X – 3,35, 2 – 3,00)
Gdyby Profesor Filipiak znudził się już piłką nożną oraz działaniem w branży IT, śmiało mógłby zostać wykładowcą Krakowskiej Szkoły Samokontroli. Do dzisiaj trudno rozstrzygnąć, dlaczego Michał Probierz wciąż piastuje stanowiska szkoleniowca Pasów i wielu zastanawia się, co jeszcze musi wydarzyć się w Krakowie, aby zostało mu wręczone wypowiedzenie. Miała być walka o mistrzostwo Polski, jest batalia z samymi sobą o zapobieżenie spadkowi. Cracovia traci do będącej na ósmym miejscu Korony Kielce już dziewięć punktów – nawet na standardy Ekstraklasy jest to spora ilość. Podopieczni Michała Probierza wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w lidze, a dotychczasowy bilans wygląda następująco: 3 remisy oraz 5 porażek. Dość znamiennie wyglądają, w tej sytuacji, obrazki trenera Pasów rozmawiającego na trybunach przez telefon… A jak wygląda życie po Jerzym Brzęczku w Płocku? Cudów nie było, natomiast impas zdecydowanie przełamała sensacyjna wygrana 4:1 z Legią na Łazienkowskiej. Od tego czasu graczom Dariusza Dźwigały udało się nie przegrać w lidze, a dzisiaj przy ul. Kałuży Nafciarze będą starali kontynuować się zwycięski bilans. Patrząc na formę ich rywali, nie powinno być to ciężkie zadanie, lecz z drugiej strony wszystko się kiedyś skończy i może to właśnie dzisiaj nastąpi przełamanie fatalnej dyspozycji Budzińskiego i spółki…
Probierz: Sam czasem oglądam mecz i się zastanawiam "kurde, kto ich trenuje?".
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) September 21, 2018
18:00 Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin (kursy forBET 1 – 2,45, X – 3,15, 2 – 3,15)
A na Pomorzu zdecydowanie najważniejszy pojedynek tej kolejki – gospodarze w razie zwycięstwa mogą zostać bowiem nowym liderem Ekstraklasy! Lechia daleko za sobą zostawiła demony poprnzedniego sezonu, a w bieżącej kampanii ligowej wygląda naprawdę przyzwoicie: 5 zwycięstw, 2 remisy oraz 1 porażka. Spokój Piotra Stokowca mógł nieco zmącić mecz sprzed tygodnia, gdy Wisła Kraków pokonała u siebie Budowlanych aż 5:2. Wczoraj natomiast Biała Gwiazda uległa Pogoni Szczecin, zatem przed gospodarzami idealna szansa na wykorzystanie potknięcia rywala i wskoczenia na szczyt tabeli. Pomóc może w tym kapitan Lechii, Flavio Paixao, który jest drugim po Zdenku Ondrasku strzelcem naszej Ekstraklasy: 6 goli Portugalczyka zdecydowanie pomogło biało – zielonym w znalezieniu się na tak wysokiej pozycji. Szczególnym smaczkiem tego meczu jest pojedynek Piotra Stokowca z byłym klubem – trener będzie chciał udowodnić, że w Lubinie popełniono duży błąd decydując się na rozwiązanie umowy z jego osobą. Co może najbardziej przeszkodzić dzisiaj ekipie z Pomorza? Fakt, że takie same cele ma na mecz Zagłębie Lubin. Miedziowi pod wodzą Mariusza Lewandowskiego również wyglądają naprawdę ciekawie i wraz z 15 punktami na swoim koncie zajmują obecnie piątą pozycję w ligowym zestawieniu. Zagłębie jest bezkompromisowe w tym sezonie: 5 zwycięstw oraz 3 porażki. Czyżby dzisiaj miał nastąpić pierwszy podział punktów? Taki scenariusz nikogo by specjalnie nie zadowolił…
Trener @LechiaGdanskSA o meczu z Zagłębie @ZaglebieLubin: Niedobrze byłoby, aby zawodnicy mieli dodatkową presję z mojego powodu. Ja jej też nie czuję. Po raz pierwszy w tym sezonie musimy odpowiednio zareagować po porażce. Dużo pracowaliśmy pod względem mentalnym
— Jacek Główczyński (@jag_gw) September 21, 2018
20:30 Miedź Legnica – Legia Warszawa (kursy forBET 1 – 3,00, X – 3,30, 2 – 2,45)
Zdecydowanie najbardziej intrygujący pojedynek dzisiejszego dnia: gdyby ktoś przed sezonem powiedział, że Legia nie będzie aż tak wyraźnym faworytem pojedynku z beniaminkiem, mógłby zostać posądzony o poważniejsze zaburzenia myślenia. A jednak – choć wojskowi powinni dostać kopa po zwycięstwie w hitowym meczu przeciwko Lechowi Poznań, wciąż nie do końca wiemy, jaka jest ich dyspozycja. Ale zacznijmy od gospodarzy. Miedź niespecjalnie odczuła przeskok poziomów rozgrywkowych i w tym sezonie wygląda, co najmniej, przyzwoicie. 3 wygrane, 2 remisy oraz 3 porażki pozwalają obecnie na zajmowanie 9 miejsca w ligowej tabeli. Jak wyglądała dotychczasowa forma u siebie? Na 4 mecze dwa okazały się wygrane, jeden zremisowany, a przegraną ekipa z Legnicy zaliczyła tylko przeciwko Górnikowi Zabrze. Legia stara się wyjść na prostą i powoli włączać się do mistrzowskiego wyścigu. Na tę chwilę rewelacji nie ma: 4 wygrane, 2 remisy oraz 2 porażki. W stolicy liczą na zdecydowanie więcej, a pierwszym krokiem będzie wygranie dwóch meczów z rzędu, co w tym sezonie zdarzyło się tylko raz, gdy Legia pokonała najpierw Piasta, a następnie Zagłębie Sosnowiec.
Mimo wszystko,szykuje się interesujące spotkanie z beniaminkiem ?
— Łukasz Olejnik (@olejnik_lukasz1) September 20, 2018