Vital Heynen cztery lata temu zdobywał brąz, a nasza kadra na szyjach miała medale ze złota. Od tamtej zmieniło się sporo, jeśli nie wszystko. Belg został selekcjonerem naszej kadry i zostało przed nim postawione zadanie przywrócenia blasku naszej reprezentacji. W niedzielę rozpoczął się siatkarski mundial w Bułgarii i we Włoszech, ale Polacy – tak jak większości reprezentacji – swoje zmagania rozpoczną dzisiaj.
Chwile nieulotne #8 – Złoto MŚ siatkarzy Stephane’a Antigi
„Od razu zaznaczę, że nie uda nam się powtórzyć wyniku sprzed 4 lat” – zaczął poniedziałkową konferencję selekcjoner naszej reprezentacji. Jako trener Mistrzów Świata, Belg miał pierwszy zabrać głos w spotkaniu trenerów wszystkich drużyn z grupy D z dziennikarzami. Zanim jednak to zrobił, postanowił wystawić na próbę swoich kolegów po fachu, witając się ze wszystkimi obecnymi na sali. Później zaczął narzekać na organizatorów turnieju. Jego podopieczni ponoć nie mają zapewnionego transportu z hotelu do ośrodka treningowego, a sam trener nie znał składu personalnego kadry, z którą ma się mierzyć dzisiaj. Bułgarzy ze spokojem słuchali tych uwag, nic sobie z nich nie robiąc. Heynen często mówił o spokoju, ostrzegając dziennikarzy o ograniczonej dostępności polskich siatkarzy. Przyznamy szczerze, że to była dosyć barwna konferencja prasowa, jak na siatrkarskie standardy i trochę szkoda, że Belg rozpoczął ją od zaznaczenia, iż nie mamy co liczyć na obronę tytułu. Trzeba jednak pochwalić, że jego ocena jest uczciwa, co potwierdził w rozmowie z nami Ireneusz Mazur.
Ireneusz Mazur przed MŚ w siatkówce: o medal będzie szalenie trudno
Ostatnie mecze naszej kadry opierały się na ciągłych eksperymentach i trudno tak naprawdę wytypować skład, który dzisiaj wybiegnie na bułgarską halę w meczu przeciw Kubie. Polska zaliczyła 7 kolejnych zwycięstw i każde z nich było odniesione w zupełnie innym składzie. Jedynym pewniakiem jest kapitan Biało-Czerwonych – Michał Kubiak. 30-latek w rozmowie ze „Sportowymi Faktami” zapewniał, że nie spocznie dopóki nie zdobędzie medalu na Igrzyskach. Jednak zanim rozpoczną się Igrzyska, trzeba dobrze się zaprezentować na trwającym turnieju.
Dziś rusza siatkarski mundial. Na co stać naszą reprezentację?
Ostatnie nasze mecze z Kubańczykami konczyły się wyśmienicie. W ostatnich trzech meczach nie oddaliśmy rodakom Fidela Castro nawet seta. Analitycy w forBET roli turbo-faworyta stawiają podopiecznych Heynena (kurs na zwycięstwo Polski to 1.02). Za każdą złotówkę postawioną na Kubę możemy dostać 11 zł. minus podatek. Nie radzilibyśmy jednak obstawiać akurat tego typu. Nawet jeśli trener mówiący o spokoju zachowuje się dosyć nerwowo.