Prezes włoskiej federacji nigdy nie ukrywał na czym mu najbardziej zależy. Zatrudnienie Roberto Manciniego miało być początkiem nowej ery, w trakcie której Włosi wrócą na tron, na którym zasiadali jeszcze nie tak dawno temu. Calcio legło w gruzach i nikt nie zamierza z tym dyskutować, a pierwszy mecz z Polską miał pokazać, jak kadra z Półwyspu Apenińskiego poważnie podeszła do pierwszych oficjalnych meczów po blamażu w barażach z reprezentacją Szwecji. W piątek wieczorem włoscy kibice mieli raczyć się winem, zachwycając się kolejnym świetnym zagraniem Jorginho, a finalnie dziękowali Bogu, że udało im się uzyskać zdobycz punktową po meczu z reprezentacją, która ma być gotowa na eliminacje Euro 2020… Dziś na nich czeka mecz z reprezentacją, która też najwyraźniej nie chce za bardzo się przykładać do rozgrywek Ligi Narodów.
Portugalia 11 razy mierzyła się z Włochami w przeróżnych rozgrywkach. Żadne z tych spotkań nie zakończyło się remisem, a bilans tych spotkań przemawia zdecydowania za squadra azzurra, która wygrała 9 z tych spotkań. Ostatni raz reprezentacje spotkały się w oficjalnym meczu o punkty 15 lat temu w kwalifikacjach do mundialu 94′. Cristiano Ronaldo miał wtedy 8 lat i pewnie średnio kojarzy ten mecz. Wydaje nam się, że wydarzenie, które zacznie się dziś o 20:45 na Estadio da Luz w Lizbonie, też nie zapadnie mu w pamięci na długo – o ile w ogóle.

Bruno Alves, Joao Mario, Moutinho, Ricardo Quaresma, Guerreiro i Ronaldo – z tych zawodników nie skorzysta Fernando Santos. Nie wszyscy z wymienionych piłkarzy zmaga się z kontuzją. CR7 np. uznał, że woli skupić się na zbudowniu formy w Turynie, niźli wystąpieniu w nowych rozgrywkach FIFA. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że selekcjoner Portugalii nie dyskutował z tą decyzją swojej gwiazdy, dlatego przystał na taki obrót spraw i w ostatnim meczu z Chorwacją (1:1) postawił na młodzież, która z kolei zaprezentowała się nadzwyczaj dobrze. Jednak, czy to wystarczy na podrażnionych Włochów?
W dotychczasowych meczach pomiędzy tymi ekipami padło 26 goli. Myślimy, że dzisiaj ten dorobek bramkowy się powiększy, ale nie jesteśmy przekonani czy to akurat podopieczni Manciniego będą strzelać. Ostatni mecz z Polską pokazał, że jeszcze daleka droga do odbudowania potęgi calcio (kursy forBET na to spotkanie: 1 – 2.35, x – 3.05, 2 – 3.40. Ofertę na mecze Ligi Narodów znajdziecie TU)