W najlepsze trwa turniej International Champions Cup! Na czym polega cała zabawa? W różnych miejscach na świecie grają najbardziej znane kluby z Europy, które często mogliśmy oglądać w najważniejszych starciach europejskich pucharów. Mecze trwają 90 minut, a w przypadku remisu zarządzana jest seria rzutów karnych – jej zwycięzca zgarnia wówczas dwa oczka. Jak wygląda plan dzisiejszych zmagań?
13:30 Arsenal – PSG (kursy forBET 1,85 – 3,80 – 3,85)
Granie rozpoczniemy w Singapurze, gdzie zmierzą się drużyny, które dotychczas zanotowały odpowiednio remis i porażkę. Kanonierzy we czwartek mierzyli swoje siły z Atletico Madryt – w regulaminowym czasie gry padł remis, a drużyna ze stolicy Hiszpanii zwyciężyła po serii rzutów karnych. O wiele dotkliwszej porażki doznali paryżanie, którzy ulegli Bayernowi 1:3. Jak wyglądają kadry obydwu zespołów? Londyńczycy zostawili w domu: Danny’ego Welbecka, Nacho Monreala, Stephan Lichtsteinera, Granit Xhake oraz Lucasa Torreire. Wśród zawodników zabranych na turniej znalazł się za to Mesut Ozil, który był, w ostatnich dniach, na świeczniku, ze względu na rezygnację z gry w reprezentacji Niemiec. Trzeba przyznać, że jak na turniej towarzyski, The Gunners wystawili naprawdę mocny skład. Nieco inaczej ma się sprawa z PSG. Do Singapuru nie poleciał magiczny tercet, a więc Neymar, Edinson Cavani oraz Kylian Mbappe. Zabraknie także Thiago Silvy oraz Marquinhosa, a także Pascala Kimpembe oraz Alphonsa Areoli. Na boisku powinniśmy zobaczyć za to Gianluigiego Buffona, który nie zebrał specjalnych recenzji za występ przeciwko monachijczykom. Nachodzący mecz to także przetarcie nowych szkoleniowców – Unai Emery w Arsenalu oraz Thomas Tuchel w PSG rozpoczęli pracę przed nadchodzącym sezonem i wszyscy są ciekawi, w jakim kierunku poprowadzą obydwa zespoły. Czy były trener PSG zrewanżuje się swojemu klubowi? Odpowiedź poznamy po południu!
19:00 Benfica – Juventus (kursy forBET 3,45 – 3,40 – 2,05)
Ten mecz nie wygląda już na tak zacięty, gdyż zdecydowanym faworytem wydaje się być zespół Starej Damy. Szczególnie, że podopieczni Allegriego rozpoczęli zmagania na turnieju od wygranej 2:0 przeciwko Bayernowi! Wszystkich zelektryzował tego lata transfer Cristiano Ronaldo, lecz Portugalczyka nie będziemy mogli oglądać na tym turnieju. Włosi zostawili w domu: Paulo Dybale, Gonzalo Higuaina, Juana Cuadrado, Rodrigo Bentancura, Douglasa Coste, którzy są kontuzjowani, a także przedłużyli urlopy Mario Mandżukicowi, Marko Pjacy, a także Blaisowi Matuidiemiu. Jak wygląda natomiast sytuacja Benfici na tym turnieju? Rozpoczęło się od remisu przeciwko Borussi Dortmund, który po serii rzutów karnych, przerodził się w zwycięstwo. Jak ułoży się dzisiejsze starcie?
20:00 Chelsea – Inter kursy forBET (2,25 – 3,40 – 2,90)
Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek, który ma wiele smaczków. Jednym z nich jest objęcie posady przez szkoleniowca The Blues przez Maurizio Sarriego: były trener Napoli będzie chciał się przypomnieć włoskiemu rywalowi! W Mediolanie natomiast mnóstwo ciekawych transferów: Radja Naingollan, Lautaro Martinez czy Stefan de Vrij to gracze, którzy mają przynieść zespołowi sukcesy na najwyższym poziomie. Jak wygląda rekord obydwu drużyn na ICC? Oba zespoły dopiero rozpoczną zmagania na tych zawodach! Eden Hazard, N’Golo Kante, Olivier Giroud, Gary Cahill, Michy Batshuayi, Ruben Loftus-Cheek and Thibaut Courtois: tych nazwisk nie zobaczymy w ekipie The Blues. Największe emocje wzbudza potencjalny występ Jorginho, a także Marcina Bułki! Młody golkiper z Polski znalazł się w kadrze Chelsea na przedsezonowy turniej. Czy Polak ponownie dostanie szansę występu? Tego dowiemy się wieczorem!
23:00 Manchester United – Liverpool (kursy forBET 3,65 – 3,65 – 1,90)
Na zakończenie zmagań pojedynek prosto z Premier League. Manchester United, który na turnieju rozpoczął od wygranej po karnych z Milanem, zmierzy siły z Liverpoolem, który wystartował od zwycięstwa nad Manchesterem City 2:1. Czerwone diabły nie wystawią do gry: Nemanji Matica, Antonio Valencii and Anthony’ego Martiala. Do składu dołączyli za to Fred oraz David de Gea i kto wie, być może zobaczymy ich w dzisiejszym starciu. The Reds muszą radzić sobie zaś bez: Alissona, Danny’ego Ingsa and oraz Roberto Firmino, Simona Mignolet, Dejana Lovren, Jordana Hendersona and Trent Alexander-Arnolda. Do kadry dołączył za to Xheridan Shaqiri, który ma dzisiaj zadebiutować. Jest także polski akcent – wśród zawodników w kadrze Liverpoolu znajdziemy Kamila Grabarę. Jak zakończy się mecz drużyn z ligi angielskiej?
W nocy jeszcze dwa mecze:
3:00 Bayern Monachium – Manchester City (kursy forBET 1,90 – 3,85 – 3,40)
5:00 Barcelona – Tottenham (kursy forBET 2,35 – 3,60 – 2,65)
Śmiało można spędzić cały dzień przy najlepszych zespołach z Europy!