Czasem tak się zdarza, że nie mamy czasu. Obowiązki w pracy lub spotkania rodzinne powodują, że odkładamy na bok oglądanie mundialu w Rosji. Pora przyjść z pomocą potrzebującym i rozpocząć cykl „Akcja mundial!”. Będzie on polegał na subiektywnym wyborze jednej sytuacji z każdego meczu na tegorocznym turnieju w Rosji. Postaram się, żeby każdy wybór zrekompensował Wam stracony czas i spowodował, że podczas rozmów w pracy i szkole będziecie błyszczeć wiedzą nt. Mistrzostw Świata 2018.
Kolumbia vs. Japonia.
Czy kolejna niespodzianka na tegorocznym turnieju kogoś dziwi? Krajanie Pablo Escobara sami sobie ufundowali ten los w okolicach 5. minuty meczu, kiedy sędzia został zmuszony do pokazania czerwonej kartki i podyktowania rzutu karnego przeciwko nim. Kolumbijczycy jednak dzielnie walczyli i nawet zdołali wyrównać po sprytnym wykonaniu rzutu wolnego przez Quintero w 39. minucie.
Samuraj walczy do końca! #COLJPN #PanieSędzioNicNieByło pic.twitter.com/Gj1CKmZ2sZ
— TVΠ Korea ?? ? (@tvpiKorea) June 19, 2018
Trzeba oddać Kawashimie, że dzielnie walczył z rzeczywistością, ale niestety… Nawet gdyby sędzia był ślepy, to VAR by zapewne pomógł, ale – mimo to – brawa za próbę.
P.S.
Kondolencje dla Shakiry. Trzymaj się! Twój chłopak więcej pogra niż Twoi rodacy, więc skup się na nim!
?
— Shakira ? (@shakira) June 19, 2018
Polska vs. Senegal.
Mecz, o którym chcemy wszyscy zapomnieć na czele z piłkarzami. Jednak do teraz zachodzę w głowie, co autor miał na myśli przy dwóch stratach w przeciągu 17 sekund.
Na zakończenie tematu #POLSEN podwójny hat-trick Milika. Dramat ?#Mundial2018 pic.twitter.com/pZFAkqG0aL
— Kamil spod Wawelu ??? (@kamilspodwawelu) June 20, 2018
Mam nadzieje, że Milik nie wróci silniejszy. W sensie, mam nadzieje, że nie wróci.
Rosja vs. Egipt.
Gospodarze turnieju wystrzelili z formą idealnie na mundial. Są reprezentacją, która najwięcej biega spośród wszystkich uczestników turnieju i jak widać to wystarczyło na Arabię Saudyjską i Egipt. Ich gra potrafi zaczarować nawet przeciwników, którzy też mają ochotę pomóc krajanom Putina do osiągnięcia sukcesu.
Fathy zauważył, że nie ma co dłużej czekać na otwarcie wyniku, więc wziął sprawę w swoje koślawe nogi. I dzięki Bogu! Tak to byśmy mogli nie doczekać goli w tym spotkaniu.
Portugalia vs. Maroko.
Kolejny popis Cristiano Ronaldo, który zanotował czwarte trafienie na turnieju. Jednak znowu o nim nie wspomnę, bo jak tu rozpływać się nad tytaniczną pracą CR7, skoro równie wielką robotę wykonuje Pepe. Tylko, że w innym zawodzie. Obrońca Besiktasu być może stara się o angaż w nowym projekcie Quentina Tarantino.
To je circus. ??? Prawdziwy twardziel z tego Pepe. ? A skrót meczu Portugalia – Maroko znajdziecie tutaj ➡ https://t.co/SEPAAF6jbI #Mundial18 #PORMOR pic.twitter.com/zLu9suYuHw
— TVP Sport (@sport_tvppl) June 20, 2018
W jakiej roli byście go obsadzili? Bo chyba nie w roli jakiegoś twardziela, co?
Urugwaj vs. Arabia Saudyjska.
Mógłbym Wam pokazać jedynego gola z tego spotkania, ale wolę nie wracać do tego meczu. Już na początku tego spotkania czuło się jak na randce w ciemno, w której doskonale zdajesz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, ale wypijesz tę kawę, gdyż tak wypada. I tak siedzisz i słuchasz pieprzenia na tematy, które Cię nie interesują. Znajome uczucie? Nie? To obejrzyjcie powtórkę tego meczu i zorientujecie się o co mi chodzi. Albo nie, nie oglądajcie tego. Wystarczy, ze ja straciłem na to czas.
Iran vs. Hiszpania.
Iran to jedna z tych drużyn, które pięknie przegrywają na turnieju. Irańczycy zauroczyli swoją postawą cały Świat dzielnie walcząc z Hiszpanami do końca spotkania. Piętnaście minut po stracie gola selekcjoner Iranu postanowił wprowadzić Milada Mohammadiego. Zapewne oczekiwał od niego nieszablonowego zagrania, które mogłoby odwrócić losy tego spotkania.
#IRN player trying the somersault throw in with 15 seconds left and his team 0-1 down is the best moment of #WorldCup by far. pic.twitter.com/mOPoZoIGP5
— Photos of Football (@photosofootball) June 20, 2018
Jaka szkoda, że zawodnik na co dzień występujący w Akhmacie Groźnym nie poszedł za ciosem i nie dokończył tego zagrania. Może przyniosłoby ono efekt, tak jak pewnego dnia przyniosło kobiecej reprezentacji Brazylii.
Mohammadi no ve fútbol femenino porque en Irán ya se sabe. Pero se hace así: pic.twitter.com/xjmkvUHjJc
— Juan Gómez-Jurado (@JuanGomezJurado) June 20, 2018
Piłkarze mogliby się wiele nauczyć od piłkarek.
Dania vs. Australia.
Kolejny popis VAR, który dał już drugiego karnego dla „Kangurów” w tym turnieju. Przeciw Duńczykom po raz drugi podyktowano jedenastkę w ich kolejnym meczu na mundialu. To już trochę zaczęło uwierać kibiców Skandynawów, którzy też chcieli mieć jakąś korzyść z nowej technologi.
Ależ my tej technologii szybko się uczymy? pic.twitter.com/quk8FKX1FC
— Rafal Lebiedzinski (@rafa_lebiedz24) June 21, 2018
Niestety, nie udało się tym razem. Może uda się w meczu z Francją?
Francja vs. Peru.
Peruwiańczycy wraz z Iranem są ekipą, która skradła serca kibiców under dogów. Niestety, po trzecim meczu będą musieli wrócić do domu m.in. przez najmłodszego strzelca w historii reprezentacji Francji.
Sam gol był brzydkiej urody, ale warto odnotować to trafienie ze względu na fakt, że Mbappe urodził się w roku, w którym jego trener, jako kapitan reprezentacji, wzniósł w górę puchar Świata.
Argentyna vs. Chorwacja.
Są mecze, które przegrywa się jeszcze przed rozpoczęciem. Argentyna została upokorzona przez Chorwatów i musi się pogodzić się ze swoim losem. Jeżeli ktoś, tak jak ja, postawił pieniądze na Modrica i spółkę musiał poczuć się pewniej podczas odgrywania hymnu Argentyny, kiedy kamera została zwrócona Messiego.
„Boże, z kim ja gram” pic.twitter.com/TtHLg1awbe
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) June 21, 2018
Piłkarz Barcelony zapewne masował czoło w celu szukania koncentracji, a ja tylko dorabiam sobie ideologię. Ale czy Messi finalnie się skoncentrował na tyle, żeby zrobić w tym meczu chociaż jedną akcję na miarę swojego talentu? Mimo wszystko, szkoda, że tak wielki piłkarz będzie musiał pożegnać się z mundialem na tak wczesnym etapie.
Dziś, jak i przez następne dni czekają nas kolejne mecze i miejmy nadzieje, że dostarczą mi one kolejnych materiałów do „Akcji Mundial!”, bo oprócz niektórych przypadków (bądź przeklęty żałosny Urugwaju) nie mogę narzekać na brak wrażeń w dotychczasowych zmaganiach reprezentacji.
Dominik Bożek