Czas na ostatni, przed przerwą na towarzyskie mecze reprezentacji, piątek z Ekstraklasą. W dzisiejszych spotkaniach Piast Gliwice zmierzy swoje siły przeciwko Zagłębiu Lubin, a także Lech Poznań podejmie na własnym stadionie Lechię Gdańsk. Choć zdecydowanie to drugi mecz zapowiada się o wiele ciekawiej, warto przyjrzeć się obydwu starciom.
O 18:00 w Gliwicach podopieczni Fornalika zagrają o coś więcej niż tylko ligowe punkty. Sytuacja sprzed dwóch tygodni, kiedy to z powodu zamieszek na trybunach przerwano pojedynek z Górnikiem Zabrze, wciąż nie daje Piastunkom spokoju. Ogromna szansa na zdobycie niezwykle ważnych trzech „oczek” w Ekstraklasie została zaprzepaszczona przez grupę chuliganów i na pewno Piast zrobi dzisiaj wszystko, aby wymazać ten incydent z pamięci i dać kibicom powody do radości. Przed tygodniem piłkarze z Górnego Śląska pokonali na wyjeździe Sandecję Nowy Sącz 3:0, nieco poprawiając swoim sympatykom humory po ostatnich zajściach. Sam klub zdecydował się także na zabiegi, które mają ocieplić wizerunek ekipy z Gliwic – fani wejdą dzisiaj na obiekt za symboliczną złotówkę, a także dostaną pamiątkowy szalik z napisem: „Zawsze z Piastem”. Trzeba jednak przyznać, że po walkowerze, ciężar tego meczu nieco się zmniejszył, gdyż Gerard Badia i spółka nie mają już nawet matematycznych szans na awans do grupy mistrzowskiej i dzisiaj zagrają jedynie o uzbieranie większej ilości punktów w grupie spadkowej. W razie ugrania pełnej puli, Piast zwiększy przewagę nad piętnastą Termalicą do sześciu „oczek”.
Przeszkodzić w tym zadaniu klubowi z Gliwic będzie chciało Zagłębie Lubin. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego zajmują obecnie w tabeli ósmą lokatę, a na swoich plecach mogą czuć oddech Arki Gdynia oraz Cracovii. Trudno jednak takiemu stanowi rzeczy się dziwić – zaledwie jedno zwycięstwo po przerwie zimowej to zdecydowanie za mało, aby zająć pewną pozycję w czołowej ósemce. Fani drużyny z Lubina mają dzisiaj nadzieje na swoiste przełamanie i zdobycie kompletu punktów w tym spotkaniu. Nadzieje na dobry rezultat może dawać wynik z zeszłej kolejki – wtedy to Miedziowi przyjechali na stadion Górnika Zabrze i mimo gry w dziesiątkę przez większą część tego pojedynku, potrafili w doliczonym czasie drugiej połowy wyrwać z niezwykle trudnego terenu jeden punkt. Jak będzie dzisiaj? Początek pierwszego spotkania 28. kolejki Ekstraklasy o godzinie 18:00. (kursy ForBET 2,5O – 3,15 – 3,00)
Hitem dzisiejszego dnia jest natomiast starcie Lecha Poznań z Lechia Gdańsk. Podopieczni Nenada Bjelicy przystąpią do tego starcia w bardzo dobrych humorach – ostatni mecz przeciwko Jagiellonii był prawdopodobnie najlepszym za kadencji Chorwata. Pewna wygrana 5:1 nad faworyzowanym zespołem z Białegostoku może tchnąć w poznaniaków nowe życie i dać ostatnią szansę, aby na poważnie włączyć się do walki o mistrzowski tytuł. Sympatykom Kolejorza humory może nieco psuć fakt, że po każdym zwycięstwie w 2018. roku, poznaniacy w kolejnym meczu doznawali porażki. Mowa tutaj jednak o spotkaniach wyjazdowych, dzisiaj natomiast drużyna z Wielkopolski zagra u siebie i w razie zwycięstwa może wywrzeć presję na prowadzących Legii oraz Jagiellonii – zwycięstwo w dzisiejszym pojedynku pozwoliłoby zbliżyć się Lechowi do prowadzącego duetu na zaledwie dwa punkty. Inne plany na ten mecz ma zdecydowanie Lechia Gdańsk, która zrobi wszystko, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w 2018 roku.
Ostatnio zespół z Pomorza zdecydowanie bardziej może się pochwalić wynikami w mediach społecznościowych niż Ekstraklasie. Po ogłoszeniu letniego transferu 18 – letniego talentu z Indonezji Egy’ego Maulana Vikriego przypływ rodaków nowego zawodnika gdańszczan spowodował, że klub stał się najpopularniejszą drużyną piłkarską w Polsce pod względem liczby obserwujących na Instagramie (201. tysięcy). Punktów ligowych taki sukces jednak nie gwarantuje i tego wieczoru to właśnie ich zdobycie będzie zaprzątać głowy podopiecznym Piotra Stokowca. Lechia w tym sezonie gra fatalnie, o czym najdobitniej świadczy fakt, że ostatni raz komplet punktów zdobyła 1 grudnia w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław. W zeszłej kolejce Milan Krasić i spółka ulegli Legii Warszawa, lecz nowy szkoleniowiec Biało – Zielonych przyznał, że debiuty trenerskie mu po prostu nie wychodzą. Dzisiaj szansa na rehabilitację i przełamanie, które może pomóc Lechii w walce o utrzymanie w lidze. Czy będziemy świadkami niespodzianki w Poznaniu? Początek starcia o 20:30. (kursy ForBET 1,50 – 4,50 – 7,50)